Jak to jest z tymi Asterkami....

20 Paź 2009, 10:40

Witam.Słyszałem opinie od z najomych na temat blach w Oplach Astra,ze podobno rdza szybko sie bieze za nie???? I ze podobno sie tłucze wszystko w srodku,deska rozdzielcza,i plastiki. Ja kupilem na wiosne taka Asterke z 99 r,i nic nie tlucze sie jest git.A jak z blachami wydac 500zl i zakonserwowac? Co radzicie?
tofiko
 

20 Paź 2009, 10:44

Blachy to leciały w Astrach F a Ty widzę masz G więc problemu być nie powinno. Zakonserwować zawsze warto ;)
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013

20 Paź 2009, 11:36

Kubuch napisał(a):Blachy to leciały w Astrach F a Ty widzę masz G więc problemu być nie powinno. Zakonserwować zawsze warto ;)


Tez tak mysle.Szef cos muwil o jakiejs kasie tak zwane "wczasy pod gruszą"to zakonserwuje,i bedzie po sprawie.
tofiko
 

20 Paź 2009, 20:04

Sam mam astre '99 dti, są one ocynkowane, tz. że mozesz spokojnie jezdzić, jeżeli nie była ona wczesniej szpachlowana, badz nie ma sladów głebokich rys...jezeli masz cos takiego, to radze zadbac o takie rzeczy...no chyba ze sprzedajesz w nastepnym roku :)
zycie to nie je bajka...
AD!
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 50
Miejscowość: Wałbrzych
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Fiat Ducato 2007, 2287cm 120KM