Jaka wersja Fiata 126p - FL czy EL(X)?

01 Lut 2015, 19:05

kirin88 napisał(a):Maluch to żałosna imitacja samochodu nie nadająca się do normalnego użytku w dzisiejszych czasach.

Niby dlaczego ?
W latach 80-90 Polacy jeździli nimi na zachód po np. Niemieckich autobanach na saksy . A potem wracali nim wyładowanym po brzegi. I nikt nie narzekał

Trochę szacunku dla pojazdu który zmotoryzował Polskę

Ja sam zaczynałem od malucha i bardzo miło go wspominam.

01 Lut 2015, 19:41

Dokładnie,maluch zmotoryzował Polske i powinniśmy go wyżej cenić niż jakieś tam BMW...
Problem w tym,że oryginalnego malucha już prawie nie ma-zostały tylko imitacje coś jak Polska Astra F która nie ma nic wspólnego z Niemieckim Oplem.
Chociaż na Twoim miejscu kupiłbym sobie poloneza albo fiata 125p.

01 Lut 2015, 20:44

Większość naszych rodziców czy dziadków jeżdziło maluchami i jakoś sie żyło. Mój znajomy mechanik też kiedyś miał malucha i pojechał nim na Czechy,widziałem nawet zdjęcia

01 Lut 2015, 20:48

W maluchu były bardzo dobre sprężyny z których jak już nie było pojazdu można było wykorzystać np. do przyczepki:)

01 Lut 2015, 21:15

Magda93 napisał(a): I nikt nie narzekał

Nikt nie narzekał bo na malucha byliśmy skazani

A choćby za starego golfa I każdy w czasach malucha dał by się pokroić

Magda93 napisał(a):Trochę szacunku dla pojazdu który zmotoryzował Polskę

Ja malucha szanuję i mam do niego sentyment jednak obiektywnie na niego patrzę...

Magda93 napisał(a):Ja sam zaczynałem od malucha i bardzo miło go wspominam.

Też miło malucha wspominam. Pamiętam jak z rodzicami i z siostrą jeździliśmy maluchem na wakacje po całej polsce

bagaznik na dachu itd...

A mieliśmy malucha niezwykłego, podrasowanego, który szedł jak błyskawica:D oczywiście w stosunku do innych kaszlaków

mateo199214 napisał(a):Dokładnie,maluch zmotoryzował Polske i powinniśmy go wyżej cenić niż jakieś tam BMW...

Cenić ale za co??? Na malucha to my po prostu bylismy skazani

w myśl ,,jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma"

Barol napisał(a):Większość naszych rodziców czy dziadków jeżdziło maluchami i jakoś sie żyło.

Prawie każdy z nas miał malucha na jakimś etapie życia bądź był maluchem wożony przez rodziców. Ale jak wyżej, mielismy maluchy bo nic innego mieć nie mogliśmy

Jak tylko pojawiała się możliwość posiadania normalnego samochodu to każdy z tej możliwości korzystał

Kocham klasyki i brzydzę się nowoczesną motoryzacją jednak takie samochody jak maluch czy choć by polonez to klasyki w negatywnym tego słowa znaczeniu.
Można mieć do nich sentyment ale do użytku w obecnych czasach to kiepski pomysł.

01 Lut 2015, 21:19

Jeździłam maluszkiem przez 7 lat i bardzo dobrze to wspominam, Krk jest dość zapchanym miastem i ciężko zaparkować w wielu miejscach a maluszkiem nigdy nie miałam tego problemu

A że był to elx to niestety bardzo się polubił z rudą ;/

01 Lut 2015, 21:24

Wszystkie stare samochody miały w sobie dusze,dusze której nie mają obecne nawet z początku 2000 roku okrągłe/opływowe samochody.
Nie potrafie powiedzieć dlaczego podobają mi się samochody które są na swój sposób "kanciaste" nie podoba mi się nic po roku 2000-dosłownie,najgorsze jest to że coraz bardziej zaczynam wątpić że znajde coś w dobrym stanie jeszcze do użytku czym będe mógł pojeździć-a samochody bardzo szanuje i delikatnie nimi jeżdże.
Już dawno kupiłbym coś nowszego,ale samochód musi się podobać i innej opcji nie dopuszczam,