REKLAMA
Cześć
Rozglądam się za nowym autem dla rodziców. Sam mam już swojego faworyta, ale nie ukrywam, że z chęcią przeczytam inne propozycje w podobnej kwocie. Na czym mi konkretnie zależy:
- Cena do 15 - 20 tysięcy (najlepiej jakby zamknąć się w 16-17tys a resztę zostawić na naprawę)
- Wiek w granicach 9-11 lat
- Przebieg do 200 tys.
- Rozmiar auta mniejszy lub porównywalny do Peugeota 406
- Benzyna bądź diesel, bez różnicy
- Komfortowe/bezpieczne (młodsze i mniejsze auta z grupy B odpadają) i w miare dobrze wyposażone
- Niskie koszty eksploatacji, naprawy oraz mała awaryjność
- Nie zależy mi na względnie niskim spalaniu (obecne auto pali średnio 8l benzyny i nie jest to tragedia)
- Auto głównie do jazdy po małym mieście, weekendowo wyjazd do większego miasta, trzy/cztery razy w roku w dłuższą trasę
Aktualnie rodzice robią rocznie przebieg rzędu 10kkm, nie ukrywam, że zależy mi na ich bezpieczeństwie, więc nie chciałbym, żeby było to auto 'gołe' z polskiego salonu. Tak jak wspomniałem wcześniej, obecnie jeżdżą starą 406tką, aktualnie chciałbym, żeby nowe auto było o segment mniejsze lub podobnych rozmiarów co 406.
Z mojego 'researchu' głownym faworytem staje się Volvo V50/S40. Wszystkie sensownie wyglądające oferty na portalach ogłoszeniowych zazwyczaj zamykają się w kwocie 16,5tys zł. Wszystkie Volvo są elegancko wyposażone w rzeczy, które w innych autach nie były oferowane za dopłatą. Głównym problemem jest to, że 99% V50 posiada tylko silniki diesla (1.6 i 2.0) i nie jestem całkowicie zorientowany jak z ich trwałością.
Lista innych aut branych pod uwagę:
- Opel Astra H
- Ford Focus mkII
- Fiat Bravo
- Skoda Octavia 2
- Toyota Corolla E12
- Honda Civic VII
Nie ukrywam, że jestem otwarty na kazda propozycję. Z chęcią przeczytam co wy zaproponujecie w tym budżecie.
Pozdrawiam