Jakie bezawaryjne do 10 tys?

17 Sty 2010, 01:08

Witam. Jestem nowym użytkownikiem tego forum. i potrzebuję porady. miałem dotąd 2 auta malucha i daewoo espero. malucha oddałem bratu a espero z powodu częstych napraw - zezłomowałem:) planuje kupić jakieś autko do 10 tys. złotych. i tu proszę o poradę jakie? chodzi mi o auto o wysokim stopniu bezawaryjności, średnim spalaniu i przyjemnym dla oka wyglądzie. ma służyć do takiej normalnej eksploatacji czyli codziennie do pracy i na weekendy poza miasto. I bagażnik też żeby nie był za mały. Odpadają mercedesy, audi, i francuzy oraz ww wento i golf.. podobają mi się opel omega B, opel vectra B, honda accord V, honda civic VI, opel astra II, i mazda 626 V.

17 Sty 2010, 12:00

Opel Astra III? Nie pomyliłeś z I? W sumie z każdego z aut które wymieniłeś będziesz zadowolony. Ja bym szukał Hondy.

17 Sty 2010, 13:15

Oczywiście,że Civic byłby spełnieniem twoich oczekiwań,tylko czy znajdziesz dobry egzemplarz..? Trzeba wytrwale szukac.
Na twoim miejscu wbrew obiegowym opiniom szukałbym Punto II,ewentualnie ładnej Almerki.

17 Sty 2010, 15:14

KaczorLSM napisał(a):Opel Astra III? Nie pomyliłeś z I? W sumie z każdego z aut które wymieniłeś będziesz zadowolony. Ja bym szukał Hondy.

sorki chodziło mi o II

bo wiem że takie też do 10 tys kupić można. bardzo podoba mi się mazda tylko że słyszałem iż części są drogie. natomiast coraz więcej ludzi kupuje omegę... tylko że w oplach podobno blacha szybko się sypie... punto odpada bo ma za mały bagażnik...

17 Sty 2010, 16:47

bkrukl napisał(a):
KaczorLSM napisał(a):Opel Astra III? Nie pomyliłeś z I? W sumie z każdego z aut które wymieniłeś będziesz zadowolony. Ja bym szukał Hondy.

sorki chodziło mi o II bo wiem że takie też do 10 tys kupić można. bardzo podoba mi się mazda tylko że słyszałem iż części są drogie. natomiast coraz więcej ludzi kupuje omegę... tylko że w oplach podobno blacha szybko się sypie... punto odpada bo ma za mały bagażnik...

a jakie to ma znaczenie ze czesci do mazdy sa drogie? drogie czesci=trwaly samochod, niewiem kiedy to w koncu do ludzi dotrze...

17 Sty 2010, 17:41

Dokładnie tak jak kolega wyżej pisze. Części są drogie ale nie będziesz ich potrzebował. Ople nie słyną z dobrej jakości blach i dotyczy to zarówno Omegi jak i Vectry. Astry II za 10 tysięcy nie szukaj - na to auto przydałoby się jednak wydać te 12-13 tysięcy. Za 10 może być w nienajlepszym stanie. Ja bym celował w jakiegoś japońca. Honda Civic, Accord, Mazda 626 albo Xedos, Nissan Primera.

17 Sty 2010, 18:27

KaczorLSM napisał(a):Dokładnie tak jak kolega wyżej pisze. Części są drogie ale nie będziesz ich potrzebował. Ople nie słyną z dobrej jakości blach i dotyczy to zarówno Omegi jak i Vectry. Astry II za 10 tysięcy nie szukaj - na to auto przydałoby się jednak wydać te 12-13 tysięcy. Za 10 może być w nienajlepszym stanie. Ja bym celował w jakiegoś japońca. Honda Civic, Accord, Mazda 626 albo Xedos, Nissan Primera.

spoko spoko zaraz tu wtargnie jakis swiadek jehowy i zacznie zachwalac fiata lub alfa romeo, bo w tytule napisane "bezawaryjne"

17 Sty 2010, 18:55

Ja to mysle ze nie ma tu za duzego wuboru i omega bedzie najlepszym z wyjsc. Najladniej sie prezentuje, silniki ma dosc mocne i spelnia kazde z oczekiwan. Za 10k wyrwiesz ladnego sedana z full wyposazeniem i moze nawet ze skora. A jezeli chesz cos mniejszego i lezejszego to bierz vectre.
Mozesz jeszcze sie rozejrzec za fordem mondeo

19 Sty 2010, 11:05

hm.... no to słyszałem że w oplach blacha siada. części do mazdy są drogie... niby prawda że mogę ich nie potrzebować.... a czy ktoś jeździł którymś z wymienionych samochodów?

19 Sty 2010, 11:42

bkrukl napisał(a):hm.... no to słyszałem że w oplach blacha siada. części do mazdy są drogie... niby prawda że mogę ich nie potrzebować.... a czy ktoś jeździł którymś z wymienionych samochodów?

ja jezdzilem astra i mazda, astra powiem ci ze jezdzi fajnie tak do 100tys przebiegu potem juz sie zaczynaja problemy, nie kazdy silnik mowie tu o slabych jednostkach napedowych glownie 1,4 8v, rdza to fakt w stosunkowo wczesnym okresie lubi zrec samochod , szczegolnie nalezy uwage zwracac na nawet najmniejsze rysy na karoserii gdzies tam zrobione na parkingu, zbagatelizowane zaczna po paru tygodniach robic sie rude

mazda jaka mialem to 323f samochod byl niezniszczalny praktycznie nic do niego nie dokladalem, ale przyszedl czas duzego przebiegu i silnik sie skonczyl a byl to 1,5 Z5, jednostka najbardziej marna wsrod mazd, jak juz wybierasz starsza mazde to polecam 2,0 DOHC FE, jesli diesel to 2,0 Comprex lub jakis silnik v6, te jednostki sa naprawde pancerne

24 Sty 2010, 14:45

A silnik jaki radzicie? tylko proszę bez haseł w stylu diesel bo tak tylko jakieś sensowne uzasadnienie. Ja słyszałem że się w dieslach często wtryski psują...

Jakie bezawaryjne do 10 tys?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum