Jakie optymalne obroty dla silnika przy stałej jeździe

09 Kwi 2007, 21:31

Witam :D
Hyundai getz 1,3, 81 KM . Słyszałem , że dla silnika najlepsze obroty to 3000 , w moim przypadku to 110km\h. Podobno wyższe źle wpływająna silnik, tym bardziej , że jeżdżę na gazie.POzdrawiam wszystkich czytających te słowa :D .
jarrro
serdecznie pozdrawia
jarrro
nie byłem stróżem ognia w fajce swej
jarrro
Nowicjusz
 
Posty: 12
Miejscowość: słupsk
  • 11 Kwi 2007, 12:33

    bardziej to sie tyczy dieselków, tak jak w twoim przypadku, a gdybys mial normalny silnik, to gdybys podwyzszyl obroty, np, do 3300, to nic by sia nie stalo, ale z dieselem trzeba uwazac
    BMW M Roadster, może kiedyś...
    maniokin2
    Aktywny
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 302
    Miejscowość: tomaszów mazowiecki

    11 Kwi 2007, 22:10

    Nie ma chyba dwóch samochodów (różnych marek), dla których obroty te byłyby takie same. Aby poprawnie odpowiedzieć sobie na takie pytanie, najlepiej zdobyć wykres charakterystyki zewnętrznej silnika. Na wykresie takim pokazana jest zawsze krzywa mocy, krzywa momentu i (czasami) krzywa jednostkowego zużycia paliwa w funkcji obrotów, np.: .
    Optymalne obroty przypadają zawsze gdzieś w okolicach przecięcia krzywej mocy i momentu +/-10%. W tych też okolicach zużycie jednostkowe (przeważnie) jest minimalne. Z moich obserwacji wynika, że dla silników TDi obroty te wynoszą ok. 1,8-2,5 tyś. RPM a dla "benzyny" ok. 2,4-3 tyś. ale nie jest to żadna reguła. Zależy to od zbyt wielu czynników, jak choćby od skoku tłoka i średnicy cylindra. "Chałupniczo" można to zbadać na ucho, sprawdzając kiedy silnik "wisi", tzn. ustalić położenie pedału gazu w takim punkcie, kiedy auto możliwie bez ładunku, jadąc na poziomej gładkiej jezdni, najlepiej na biegu bezpośrednim, czyli którymś wyższym (IV rzadziej V), jeszcze nie zwalnia, już nie przyśpiesza a silnik prawie "nie ciągnie". Wtedy wyraźnie czuć taką specyficzną bezwładność pojazdu i silnik wyraźnie cichnie. To jest prawie dokładnie ten moment i w aucie z przykładu wyżej (A3 1,9TDi) będzie to właśnie mniej więcej (w zależności od biegu) ok. 2500 obr./min. Pozdrawiam !
    Stare dobre są: wino i skrzypce. Samochody i żony - tylko nówki !
    Domestos
    Nowicjusz
     
    Posty: 4

    13 Kwi 2007, 14:07

    Witam
    Dziękuję serdecznie za pomoc i wyjaśnienia, ale jako poroniony absolwent technikum mechanicznego o nieobliczalnym kierunku obróbka skrawaniem mam wstręt do wyjaśnień technicznych i nawet ich nie chcę zrozumieć. NIestety. Bo gdybym miał umysł ścisły, dziś zarabiałbym krocie. A tak jestem obleśnym polonistą, ledwo wiążącym koniec z końcem.
    Wracając do kwestii motoryzacyjnych, chodzi o to , by auto służyło jak najdłużej. Razu pewnego jechałem trasą szybkiego ruchu w okolicy Sląska z prędk. 130km\h na gazie i by przyśpieszyć , to było za wiele dla silnika na gazie pędzonego . Z kolei na benzynie szedł jak burza. Sądzę, że gaz przy takich prędkościach nie służy silnikowi i innym częściom. Dlatego pytam się o obroty. Bo 3000 obr. to trochę mało - zaledwie 110km\h :D
    POzdrawiam i dziękujęza pomoc jeszcze raz , ale wykresów czytaćnie będę, bo terminologia jest mi obca :)
    serdecznie pozdrawia
    jarrro
    nie byłem stróżem ognia w fajce swej
    jarrro
    Nowicjusz
     
    Posty: 12
    Miejscowość: słupsk

    13 Kwi 2007, 16:39

    Witaj! Będę się wypowiadał jako mam nadzieję doświadczony kierowca, 27 lat codziennej jazdy. Pewne jest że najlepsze obroty dla silnika benzynowego to 2500-3000 obrotów, ale to chodzi głównie o spalanie. Po prostu wtedy samochód jest najekonomiczniejszy. Od 5 lat jeżdżę na gazie fiatem uno i nigdy mi nie wpadło do głowy, aby kierować się obrotami. Więc jeśli nie będziesz jeździł z maksymalnymi obrotami to wszystko powinno być OK, a silnik powinien ci służyć przez wiele kilometrów.
    Szerokiej drogi
    Janusz
    janek4087
    Początkujący
     
    Posty: 82
    Miejscowość: Świętochłowice

    13 Kwi 2007, 18:38

    Witam
    Dzięki za odpowiedź , jednakże przy gazie przeciążanie silnika może sięźle skończyć. Z tym, że nie rozumiem za bardzo terminu przeciążanie????????
    serdecznie pozdrawia
    jarrro
    nie byłem stróżem ognia w fajce swej
    jarrro
    Nowicjusz
     
    Posty: 12
    Miejscowość: słupsk

    14 Kwi 2007, 18:51

    Przeciążyć silnik możesz np. jadąc pod górę na zbyt wysokim biegu, powiedzmy na 5 i pełny gaz lub na zbyt wysokich obrotach np trzymając przez 100 km powiedzmy 6000 obrotów.
    Szerokiej drogi
    Janusz
    janek4087
    Początkujący
     
    Posty: 82
    Miejscowość: Świętochłowice

    17 Kwi 2007, 18:03

    jarro: z Twojej wypowiedzi wynika, że podczas jazdy na gazie tegoż gazu zaczyna brakować, co wskazywałoby na konieczność odwiedzenia serwisu i wykonania regulacji ilości dostarczanego gazu. Absolutnie nie może być tak, że silnikowi zaczyna "brakować tchu" podczas jazdy.
    Nie jest tak, że większa prędkość na gazie jest szkodliwa dla silnika. Niby dlaczego? Tylko zbyt uboga mieszanka gaz/powietrze może doprowadzić do wypalenia gniazd zaworowych. :D
    Nie wiedzieć - też radość!
    malken
    Aktywny
     
    Posty: 250
    Miejscowość: Poznań

    24 Sty 2008, 22:44

    Niestety , przy 130 km\h gaz jest odcinany i muszę przełączać na benz.
    Ale wracając do obrotów, to wyczytałem , że ktoś wymyślił ekonomiczną jazdę po mieście, czyl jazdę na obrotach pomiędzy 1500 a 2000 obr. Innymi słowy , biegi przełącza się, gdy obrotomierz dochodzui do 2000 obr. . I tak przy prędk. 60 km jedziemy już na piątce. Czy to "zdrowa " sytuacja dla auta?
    serdecznie pozdrawia
    jarrro
    nie byłem stróżem ognia w fajce swej
    jarrro
    Nowicjusz
     
    Posty: 12
    Miejscowość: słupsk