Jazda w święta

17 Kwi 2014, 20:56

Witam,
Mam takie teoretyczne pytanie. Kiedy będzie mniejszy ruch (natężenie ruchy), jeśli wyruszę w podróż w niedziele 20.04 o godzinie 19 (święto) czy w poniedziałek 21.04 o godzinie 09:00 ?
Oraz kiedy będzie mniej pijanych kierowców w który z tych dni?
massi
Nowicjusz
 
Posty: 22
Auto: Ford Focus mk2

17 Kwi 2014, 22:01

Massi, żeś napisz chłopino skąd Ty chcesz se śmignąć tymi pięknymi polskimi drogami i co najważniejsze dokąd chcesz Ty śmignąć :D :D :mrgreen:
bo serialnie... u mojej teściowej 200km od Wawy to nawet w szczycie leci jeden rower, dwa traktory, czasem jakieś Seicento bądź Punto :mrgreen:
a ... w tym samym czasie 100km bliżej to już korki się robią...

Mniej pijanych to powinno być raczej w Niedzielę bo u Nas to się chleje tak że poprawić trza następnego dnia więc jak zaczniemy w Sobotę to w niedzielę trza zalać raz jeszcze i udawać że się trzeźwieje. W poniedziałek można śmiało jechać bo co Ja tam - po jednym browarku - przecież już odparowało - lecieć można.

Lepiej lecieć w Niedzielę moim zdaniem.
Nie mów co było i jak może być - mów jak jest!
tantalini
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 118
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Warszawa i N.D.Mazowiecki
Prawo jazdy: 19 07 1996
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Mondeo MKII
Silnik: Endura 1.8TD
Paliwo: Diesel
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

18 Kwi 2014, 07:13

Jadę z Namysłowa do Tarnowskich gór. Najpierw droga numer 42 a potem nr 11. A jak jest z natężeniem ruchu ? Chyba nikt w poniedziałek rano nie jeździ?
massi
Nowicjusz
 
Posty: 22
Auto: Ford Focus mk2

18 Kwi 2014, 08:58

Jak w poniedziałek to raczej lepiej rano niż po południu. Część osób jednak wraca ze Świąt na ostatnią chwilę..
krzych87
Nowicjusz
 
Posty: 27
Prawo jazdy: 18 01 1987
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Ford Focus
Silnik: 1.8 TDCI 115
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2004

20 Kwi 2014, 12:35

Generalnie należy się spodziewać ( i tak jest :) ), że najmniejszy ruch będzie w niedzielę. W poniedziałek będzie się nasilał, a od popołudnia można się spodziewać większego ruchu - ludzie będą wracali z długiego wekeendu do domu.
Co do pijanych - na takiego debila możesz trafić zawsze. Sposób myślenia takich bezmózgowców jest różny - jedni wychodzą z założenia, że w niedzielę jak ruch jest mały, to jest szansa "objechać", a ci bardziej perfidni bezmózgowcy pojadą na żywioł w poniedziałek. Więc tutaj żadnej reguły szukać nie należy.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

20 Kwi 2014, 14:20

Moim zdaniem pijaków będzie więcej jutro czyli w poniedziałek. Dlaczego? Każdy upity łatwiej się schowa gdy będzie masa wozów na trasach. W niedzielę pustki. Dzisiaj w ok. Warszawy to i 200km/h można smigać! Pustki powietrzem popychane. Szkoda tylko że nie mogło by być tak zawsze. Ale był by luksus. Wracając do tematu bezpieczeństwa - jutro pijunów będzie więcej. Szkoda tylko że nasz kraj nie stać na prawdziwą nagonkę. Obstawić blokady na wjazdówkach i mierzyć do wtorku rana! Puścić 100-120 nieoznakowanch w rejony i niech ganiają tych co przed pomiarem zawracają.
Nie mów co było i jak może być - mów jak jest!
tantalini
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 118
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Warszawa i N.D.Mazowiecki
Prawo jazdy: 19 07 1996
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Mondeo MKII
Silnik: Endura 1.8TD
Paliwo: Diesel
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Tajemnice układów kierowniczych
    Układy kierownicze stosowane w modelach ŠKODY to zaawansowane zespoły różniące się budową, ale stające przed tymi samymi wyzwaniami: komfortowym i precyzyjnym prowadzeniem, oszczędzaniem paliwa oraz bezpiecznym ...

20 Kwi 2014, 14:32

tantalini napisał(a):Dzisiaj w ok. Warszawy to i 200km/h można smigać!

Ja osobiście nie radzę - policja dostała od komendanta głównego bezwzględny nakaz zatrzymywania prawa jazdy, w przypadku naruszania przepisów ruchu drogowego w sposób perfidny oraz w przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości na terenie zabudowanym o 100%.
tantalini napisał(a):Szkoda tylko że nasz kraj nie stać na prawdziwą nagonkę. Obstawić blokady na wjazdówkach i mierzyć do wtorku rana! Puścić 100-120 nieoznakowanch w rejony i niech ganiają tych co przed pomiarem zawracają.

A wiesz, że komendant główny policji też wpał na taki pomysł? Jutro i we wtorek rano mają być zmasowane kontrole trzeźwości. Dodatkowo, komendy, które dysponują radiowozami nieoznakowanymi mają patrolować okolice tych kontroli :ok:
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

20 Kwi 2014, 21:23

Brawooooo!!!! W mojej rodzinie też zginęło dziecko pod kołami szmaciarza nachlanego jak nie wiem co. Zero prawa jazdy, zero myślenia bo 1,9 promila i 16 lat na karku! Uniewinniony a raczej w zawiasach dycha i nic więcej a dzieciak 11 letni na cmentarzu.
Sorry sielkie Adminy i Moderatory! Musiałem! Serialnie musiałem... to wyrzucić.
Osobiście podchodzę do tego tak że jak uda mi się kiedy wyciągnąć z auta jakiegoś pijuna który jechał na bani - to najpierw wpierd... a potem telefon pod 112 a raczej 999. DLa zasady i przykładu. Zamykam się już w temacie bo z racji historii nie powinienem nic mówić. Zbyt mocno mnie to rusza. Dzisiaj wypiłem piwo. Pierwsze od 2009 roku! Na dodatek czerwony Redd's więc można jeśli tylko się chce! A Policja? Im ich jutro będzie więcej - tym lepiej! Dla tych niewinnych!
Nie mów co było i jak może być - mów jak jest!
tantalini
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 118
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Warszawa i N.D.Mazowiecki
Prawo jazdy: 19 07 1996
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Mondeo MKII
Silnik: Endura 1.8TD
Paliwo: Diesel
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

23 Kwi 2014, 08:23

Frustrująca jest również trasa Warszawa-Lublin. Jest tam takie rondo - które zawsze tamuje ruch. Generuje ono kilometrowe korki.
pepa
Początkujący
 
Posty: 202
Prawo jazdy: 17 05 1981
Auto: Mazda

24 Kwi 2014, 09:28

Patrz pepa, miałem okazję przed świętami wykląć na maxa to rondo!! Serio! 45minut w korku. Jechałem po części do Garwolina. Masz na myśli oczywiście to rondo między Garwolinem a Warszawą gdzie 1000 Tirów non-stop skręca w prawo albo lewo bo na wprost mają zakaz ...
:no: :no:
I to jest właśnie Polska. Zaprojektować, wybudować, szmal zgarnąć a później stanąć obok i płakać na widok tego co się zrobiło ale nie martw się. Jak już wydadzą to co zarobili na budowie to przyjdzie pora na szukanie roboty przy ... przeróbkach i usprawnieniach. Dopiero wtedy gdzieś w polu zrobią objazd.

Swoją drogą - urzędnicy to de..le. Sorry za słowa ale innych już nie ma. Nie mogę sobie wyobrazić nawet - jak to jest - skończyć Technikum Budowlane, skończyć studia budowlane, być Technikiem...
no i później - zbiorą takich 20-stu w jednym pokoiku - i tych 20-stu obmyśla budowę. Jakim baranem trzeba być by coś takiego wybudować?
Jakim czacho-zje-bem by nie przewidzieć natężenia ruchu na takiej trasie jak Warszawa > Lublin > Rzeszów itp. ???

Jadę wczoraj z Warszawy do Nowego Dworu. Wycinają gałęzie. Postawili sobie znal ograniczenia prędkości zaraz za Jabłonną do 40km/h no i tak z racji tego że lubią tam stać a taka 40-dziestka to okazja - jadę te 40 - no może 50 bo 40 to się nie da jechać na trasie przez las. No i jadę, jadę, kilometry lecą, gałęzi już nie tną a odwołania 40-stki jak nie było tak nie ma więc szczerze mówić - mrówka w dobrych adidasach by mnie wzięła.

Najlepszym placem boju jest budowa za Nidzica w stronę Gdańska na E7. Nie wiem jak - i czy to możliwe jechać 40km/h równiuteńko 9km. 40km/h to ja chyba biegać nawet mogę.

Obwodnica Elbląga (E7) - super pasy, ogrodzone, bajer jak w Unii :mrgreen: i ograniczenie do 70km/h.

Przykładów tysiące i jedynym sposobem na poprawę tego wszystkiego jest spakowanie maneli na zachód. Tam nie ma takich paranoi a w większości dróg pozamiejskich stoi 100km/h czyli dla ludzi.

Wracając do tematu warunków w Święta. Źle chyba nie było, co? Zabitych mało, wypadków ponad 300 ale w skali kraju to pestka.
Szkoda że te święta trwać nie mogą cały rok. Puściuteńkie miasto. Istny bajer.
Nie mów co było i jak może być - mów jak jest!
tantalini
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 118
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Warszawa i N.D.Mazowiecki
Prawo jazdy: 19 07 1996
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Mondeo MKII
Silnik: Endura 1.8TD
Paliwo: Diesel
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

25 Kwi 2014, 10:07

tantalini napisał(a):Wracając do tematu warunków w Święta. Źle chyba nie było, co? Zabitych mało, wypadków ponad 300 ale w skali kraju to pestka.

Chyba jednak tak kolorowo nie było... Wypadków więcej, zabitych więcej...
Zerknij tutaj :(
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

25 Kwi 2014, 12:38

łoj jej ... Faktycznie. No to lipa. :(
Ale tak to jest. Ludzie źle kumają i tyle. Jakaś dziwnie panosząca się teoria lata w powietrzu. Mam 3 latka, mam poduchy, mam ABS, ESP i resztę więc mogę. Nowe Goodyeras-y mnie ochronią. Zapomnieli jedynie pokumać o stanie dróg, o pseudoasfalcie co kauczuku nie ma i opona na mokrym jak na lodzie, zapomnieli pokumać że wariatów po uszy.
To się nie zmieni. Nie ma w Polskim prawie czegoś co można było by się bać. Serio. 500zł i 10pkt.?
Co to jest. 5000 i do kicia to już by zadziałało ale - jak pójdą wszyscy siedzieć to na czym kraj zarobi? Jeden wielki kołowrotek :mrgreen: To jest właśnie po to. Ma być 500zł by wypłacalny był każdy. A co do bezpieczeństwa. Zauważyłem że nastał nowy trend. Nowa moda. W Warszawie najpierw wchodzą na pasy i dopiero po wejściu się rozglądają. Jak kunie na polu podczas orki. Klapki na łoczach i oby do przodu ale Ty - kierowco - masz w miejscu się zatrzymać. Dzięki Ci Boziu że stać mnie na nowe heble i wszystko mam git dopięte bo niejednego na masce bym przewiózł. Pasy, pasy...
Te pasy na jezdni to jakieś poduszki Airbag mają bo nie wiem? Uznane za miejsc święte, bezpieczne. Kurdę. Raj dosłownie.
Ale pieszym też jestem dość często... i teraz sam sobie batów dam. Jak na pasy nie wejdziesz, nie wymusisz to nie przejdziesz. Szok.
Nie mów co było i jak może być - mów jak jest!
tantalini
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 118
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Warszawa i N.D.Mazowiecki
Prawo jazdy: 19 07 1996
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Mondeo MKII
Silnik: Endura 1.8TD
Paliwo: Diesel
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

26 Kwi 2014, 22:05

Do kicia? Dlaczego? Dlaczego ja mam płacić z bezmózgów podatki? Prace społeczne!
bart1500
Początkujący
 
Posty: 167
Auto: Nie mam

27 Kwi 2014, 08:57

bo na prace społeczne to da w łapę kierownikowi tych prac i kumpla bidola pośle za kilka zeta dodatkowych do pivka ... a sam zasiądzie przed TV z browcem w łapie i szyderczym usmieszkiem na ryjku. Jeśli chodzi o podatki na penitencjarniaków. Bardzo chętnie dam im żreć. Serio. Zwłaszcza że taka jedna pijaczyna bez prawka trąbnęła mi kiedyś na ulicy bardzo bliską i fajniutką osóbkę. Piszę osóbkę bo to małe dziecko było. Niestety, robaczki już dzieciaka zjadły. Od tamtej pory jak widzę pijuna za kierą - najpierw go wyciągam - później leję i dopiero gdy wstać nie może - dzwonię anonimowo pod 112. Ostatnio - na trasie E7 Gdańsk Warszawa miałem okazję pierwszy raz wpierd...ić babce ale jakoś łapa nie chciała drgnąć z miejsca a powinienem - tak dla zasady szczenę przestawić za:
- dwójka dzieciaków na fotelikach z tyłu
- prędkość 160/180 z jaką za nią goniłem.

Nie kapnął bym się i nie było by dymu gdyby lusterka mi nie uwaliła i nie chciała zwiać. Niestety, jest nowoczesne kombi przycienkie było. Po pomiarach wyszło 0,81 promila. Dzięki przy okazji wszystkim CB-stom którzy pomogli w zatrzymaniu bo w innym przypadku bez dzwonów by się nie obyło.
Wrogiem wódy za kółkiem byłem, jestem i będę do czasu piachu. Nie ma zmiłuj. Spotkam takowego - od ręki w ryja leję. Jeśli to się śmierci nie boi, kicia, kar, ludzkiej krzywdy to kogoś musi.
Nie mów co było i jak może być - mów jak jest!
tantalini
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 118
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Warszawa i N.D.Mazowiecki
Prawo jazdy: 19 07 1996
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Mondeo MKII
Silnik: Endura 1.8TD
Paliwo: Diesel
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

02 Cze 2014, 19:34

Po każdych świętach spędzanych z rodziną,warto się przebadać alkomatem,szczególnie na drugi dzień zanim zdecydujemy się wsiąść do samochodu,to bardzo ważna sprawa bo w końcu chodzi nie tylko o nasze bezpieczeństwo ale i naszych bliskich.
Alkomaty
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 376
Miejscowość: Warszawa