Kara za brak OC po pół roku,

31 Mar 2010, 17:36

Witajcie

Mam takie pytanie. Wujek kupił samochód w listopadzie, a wczoraj przyszła mu kara ze w dniu 09.07.2009 nie było opłacone OC (wtedy jeszcze nie był właścicielem). Kara .. 2090 PLN.. Ręce opadają. Czy można nałożyć karę na nowego właściciela samochodu (który wszystko zrobił jak należy, w terminie), za to że jeden z poprzednich właścicieli nie zapłacił OC?
ciejkins
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: Kraków

31 Mar 2010, 17:44

Nie.

Niech się odwołuje. A najlepiej niech zadzwoni do ubezpieczyciela. Proponuje jednak uzbroić się w cierpliwość i nie liczyć, że sprawa się wyprostuje jednym telefonem.

A jak nie pomoże to do radcy prawnego.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

31 Mar 2010, 21:45

ciejkins napisał(a):Witajcie

Mam takie pytanie. Wujek kupił samochód w listopadzie, a wczoraj przyszła mu kara ze w dniu 09.07.2009 nie było opłacone OC (wtedy jeszcze nie był właścicielem). Kara .. 2090 PLN.. Ręce opadają. Czy można nałożyć karę na nowego właściciela samochodu (który wszystko zrobił jak należy, w terminie), za to że jeden z poprzednich właścicieli nie zapłacił OC?


Coś mi tu nie pasuje .... Wygląda na to że Twój wujek kupił auto bez opłaconej składki OC. Czy tak ?
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4751
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

31 Mar 2010, 23:59

Mi też tu coś nie pasuje, bo gdy kupił to auto miało OC. Ponadto nie przeszedł by procesu rejestracji, oraz weryfikacji podczas wyrabiania "twardego dowodu".
ciejkins
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: Kraków

01 Kwi 2010, 08:02

ciejkins napisał(a): bo gdy kupił to auto miało OC

Poprzedni właściciel mógł miec zawartą umowę z ubezpieczycielem na caly rok ale nie
wykluczone ze płacił to w 2 ratach.Po prostu 2 rata musiała być nie opłacona i stąd
te zawirowania.... :!: :!: :sad:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6173
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

01 Kwi 2010, 15:32

Witam
Chciałbym się z Państwem podzielić na ten temat.
Kupiłem samochód w lipcu (w gronie rodziny). Poprzedni właściciel miał opłaconą I ratę składki, która obejmowała jeszcze (równo co do dnia) 30 dniowy okres na przerejestrowanie. OC zawarłem w innym towarzystwie ubezpieczeń ze względu na przysługujące mi tam zniżki.Po kilku miesiącach otrzymałem wezwanie do zapłaty II raty za poprzedniego właściciela. Najpierw złożyłem wizytę w punkcie akwizycji ubezpieczeń, gdzie jedna osoba oferowała ubezpieczenia kilku towarzystw. Tam dostałem odpowiedź że "będę musiał zapłacić". Dlatego że osoba miała w swojej ofercie też firmę która przysłała wezwanie, to wiadomo dlaczego dostałem taką odpowiedź. Następnie odwiedziłem siedzibę tej firmy. W siedzibie towarzystwa po moim wyjaśnieniu otrzymałem tylko prośbę o napisanie pisma i było po problemie.

Moje wyjaśnienie.
Najważniejsze. Z towarzystwem ubezpieczeń które przysłało wezwanie nie zawierałem żadnej umowy. Nie można zawierać umów za osoby trzecie (bez ich wiedzy i zgody) nawet w Polsce. Umowa kupno pojazdu nie jest umową zawarcia umowy ubezpieczenia. Nawet jeśli gdzieś jest napisane że umowa OC automatycznie przechodzi na nowego właściciela, jest to oczywiście zapis niezgodny z (uczciwym) prawem. A nawet jest w sprzeczności z przepisami towarzystw ubezpieczeniowych. W przypadku na pewno jednego tow. ubezpieczeń (a może i kilku) firma obejmuje ubezpieczeniem tylko okres 30 dni po zbyciu
pojazdu, nawet jeśli składka jest opłacona za cały rok. Zawierają to "warunki ubezpieczenia OC" towarzystwa, przysyłane co roku razem z drukami na opłatę.
Za brak ubezpieczenia OC odpowiada się tylko w momencie jego braku. I tylko posiadacz pojazdu w ruchu powinien się o to martwić. Dla przykładu mogę sobie kupić motocykl i postawić sobie za telewizorem, lub pojazd na części, jeśli nie wyjadę pojazdem na drogę publiczną ubezpieczenie OC (obowiązkowe) mnie nie interesuje.

Przyczyną sytuacji patologicznych w ubezpieczeniach są niejasne przepisy, interpretowane i naginane dla wyciągnięcia kasy. Ubezpieczenia pierwotnie były formą wsparcia publicznego. Obecnie towarzystwa utraciły ten charakter, i są to czysto komercyjne (działające dla zysku) firmy, również istniejące na giełdzie (co w uczciwych warunkach nie powinno mieć miejsca).Również to jest przyczyną tak wysokich składek ubezpieczeniowych. Branża ubezpieczeń jest bardzo dochodowa, co wpływa na silne
lobby działające na swoją korzyść.

Pozdrawiam
awink
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Warszawa
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    MCA 600 Sport Spider
    MCA 600 Sport Spider to samochód, który powstał na bazie pojazdu seryjnego – polskiego Fiata 126p. Auto, choć powstało w Wielkiej Brytanii, zostało prawdopodobnie zaprojektowane przez Włocha Aurelio Bezziego. ...

01 Kwi 2010, 15:38

ciejkins napisał(a):Witajcie

Mam takie pytanie. Wujek kupił samochód w listopadzie, a wczoraj przyszła mu kara ze w dniu 09.07.2009 nie było opłacone OC (wtedy jeszcze nie był właścicielem). Kara .. 2090 PLN.

Prawdopodobnie wujek nie wypowiedział umowy OC poprzedniego właściciela, więc najpierw miał do zapłacenia druga ratę (której tamten widocznie nie zapłacił - stąd termin sprzed listopada), a potem mu jeszcze automatycznie przedłużyli (i być może naliczyli odsetki). Co do tego czy jest to zgodne z prawem mam spore wątpliwości na paru płaszczyznach, bo np.

&28.2. Zawarcie następnej umowy nie następuje, pomimo braku powiadomienia, o którym
mowa w ust. 1, jeżeli:
1) nie została opłacona w całości określona w umowie składka za mijający okres
12 miesięcy (...)


Czyli nie mogli przedłużyć z automatu, a płacenie za miesiące przed kupnem samochodu również trudno umotywować. Być może dadzą radę wcisnąć miesiące od listopada do końca polisy, gdzie z odpowiednich artykułów wynika że Twój wujek miał polisę, tyle że nieopłaconą... no ale to już inna sprawa.
GB
Początkujący
 
Posty: 84
Miejscowość: Wrocław

01 Kwi 2010, 22:26

awink napisał(a):Dla przykładu mogę sobie kupić motocykl i postawić sobie za telewizorem, lub pojazd na części, jeśli nie wyjadę pojazdem na drogę publiczną ubezpieczenie OC (obowiązkowe) mnie nie interesuje.

Niestety nie masz racji. Ubezpieczenie OC obowiązuje KAŻDY zarejestrowany w Polsce pojazd. Niezależnie czy jeździ on po drogach, czy stoi w szopie.
awink napisał(a):Również to jest przyczyną tak wysokich składek ubezpieczeniowych. Branża ubezpieczeń jest bardzo dochodowa, co wpływa na silne
lobby działające na swoją korzyść.

Dokładnie odwrotnie twierdzi Gazeta Prawna. Wg. niej w Polsce obserwowaliśmy wojnę cenową pomiędzy ubezpieczycielami, sukcesywne obniżki cen polis. Za 2009 rok ubezpieczyciele stracili na OC ok. 1 mld zł, doszły też straty na ubezpieczeniach AC.
Do poczytania: http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/ ... yjnym.html
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

02 Kwi 2010, 00:43

awink napisał(a):Za brak ubezpieczenia OC odpowiada się tylko w momencie jego braku. I tylko posiadacz pojazdu w ruchu powinien się o to martwić. Dla przykładu mogę sobie kupić motocykl i postawić sobie za telewizorem, lub pojazd na części, jeśli nie wyjadę pojazdem na drogę publiczną ubezpieczenie OC (obowiązkowe) mnie nie interesuje.

Niestety nie masz racji. Możesz się upierać że jest to niesprawiedliwe, nielogiczne, itd. ale OC musisz mieć. Nawet jeśli nie upomni się o swoją składkę poprzednie TU to w końcu może się Tobą zainteresować Fundusz Gwarancyjny.
GB
Początkujący
 
Posty: 84
Miejscowość: Wrocław

09 Kwi 2010, 11:57

Pod koniec zeszłego roku wygasło ubezpieczenie OC mojego starego samochodu. Od tego czasu stoi na parkingu. Teraz chciałem go ubezpieczyć, ale się dowiedziałem, że jeśli Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny dopatrzy się przerwy w ubezpieczeniu OC to może nałożyć na mnie karę w wysokości 500 EURO.

Co byście zrobili na moim miejscu, by uniknąć tej kary? Co się stanie jeśli np. zezłomuję ten samochód, albo go sprzedam?
A czy w tym ostatnim przypadku (sprzedaż) nie przerzucę przypadkiem tego problemu na nabywcę?

Dodam że wartość rynkowa tego samochodu (12-letni Fiat Seicento) nie jest wiele większa niż te 500 EURO kary.

Oczywiście prawny obowiązek ubezpieczenia wszystkich pojazdów, nawet tych stojących w szopie, to zwykła kradzież (łagodnie mówiąc).

P.S. Aha, byłbym zapomniał: to ubezpieczenie OC nie tyle wygasło, co zostało jawnie wypowiedziane.
stf_polska
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: mazowieckie

09 Kwi 2010, 14:08

Pobieranie opłaty za poprzedniego właściciela jest niezgodne z prawem.
Nawet opisana sytuacja podchodzi pod wyłudzenie pieniędzy.

Jedynie co to, tow. ubezpieczeń może domagać się opłaty od poprzedniego właściciela
(za nieopłacony okres).

----------------------------------

Punkt

&28.2. Zawarcie następnej umowy nie następuje, pomimo braku powiadomienia, o którym
mowa w ust. 1, jeżeli:
1) nie została opłacona w całości określona w umowie składka za mijający okres
12 miesięcy (...)

również był zawarty w moim piśmie.

Zapis o przenoszeniu polisy na nowego właściciela to jakiś totalny bubel prawny. Nie
można zawierać umowy za inne osoby bez ich wiedzy, o ile nie ma się upoważnienia, a
zawarcie polisy ubezpieczenia jest umową. Dlaczego polisa ma być przenoszona na
nowego właściciela bez jego zgody. Ponadto, tow.ubezpieczeń obejmuje ubezpieczeniem
tylko okres 30 dni po zbyciu pojazdu. Taki zapis w "uczciwym państwie" powinien
zostać zaskarżony (Prezydent, Trybunał Konstytucyjny, Rzecznik Praw Obywatelskich).
Ustawa zawierająca wiele podstawowych błędów, przez urzędników jest interpretowana
jak się podoba, zwykle na niekorzyść użytkownika pojazdu (o ile użytkownik się nie
upomni o swoje prawa).
Doskonale widać jak silne "lobby" jest w tym temacie, co ze względu na finanse wcale
nie jest takie dziwne.


-------------------------------

U ustawie jest określenie że chodzi o "pojazd w ruchu". Czyli zgodnie z tym,
wyjeżdżając na drogę publiczną użytkownik powinien posiadać polisę ubezpieczenia OC.
Formalnie nie ma potrzeby zakupienia "usługi ubezpieczenia" na pojazd nie będący w
ruchu (co jest chyba logiczne). Jeśli pojazd nie jest użytkowany, to niby dlaczego
powinna być na niego opłacana "usługa ubezpieczenia". Z wiadomych względów
interpretacja przepisów jest różna, i przypomina czyste złodziejstwo.


Pozdrawiam
awink
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Warszawa

10 Kwi 2010, 17:05

Najprościej pójść do agenta ubezpieczeniowego i przedstawić mu problem. Jest możliwość na dogadanie się z agentem, który wystawia odpowiednią polisę.
Ubezpieczyciel będzie się tylko obawiał, że w tym okresie mogło dojść do jakieś kolizji i będzie musiał wypłacić odszkodowanie.

Warto jednak porozmawiać z kilkoma agentami.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

11 Kwi 2010, 12:51

Panowie - jedna ważna uwaga - jeżeli kupujemy samochód już zarejestrowany, to z całą pewnością ma on opłacone OC - inaczej nie ma możliwości jego zarejestrowania. Tym samym, jeżeli OC zostało choć raz opłacone, to nie ma czegoś takiego jak to, że samochód nie ma OC, że umowa OC wygasła. Wg ustawy OC automatycznie przechodzi na następny okres. I nawet, jak się tego OC nie opłaci, to ono nadal jest, ponieważ automatycznie przeszło na ten następny okres. I do tego nie jest potrzebna zgoda właściciela pojazdu. Pozostaje tylko opłacić składkę w ZU. A jeżeli tego nie zrobimy, to ZU ściągnie to sądownie przez komornika plus oczywiście odsetki. Ale - jeżeli nie mamy potwierdzenia opłacenia OC podczas kontroli pojazdu przez policję, policja wysyła taką informację do UFG. A tu się okazuje, że OC jest brak, ponieważ właściciel pojazdu nie podpisał umowy w ZU. I tu jest miejsce, w którym sprawy OC się gmatwają. Teoretycznie OC jest, tyle tylko, że nie opłacone. Ale samochód jest ubezpieczony i wg prawa właściciel nie może otrzymać kary nałożonej przez UFG, ponieważ samochód jest ubezpieczony. Jeżeli może być mowa o jakiejkolwiek karze, to tylko mogą to być odsetki za nieopłacenie OC w czasie.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

11 Kwi 2010, 13:05

MotoAlbercik napisał(a):Tym samym, jeżeli OC zostało choć raz opłacone, to nie ma czegoś takiego jak to, że samochód nie ma OC, że umowa OC wygasła.

OK, wygasnąć nie wygasła, bo została wypowiedziana:
stf_polska napisał(a):P.S. Aha, byłbym zapomniał: to ubezpieczenie OC nie tyle wygasło, co zostało jawnie wypowiedziane.

Można tak zrobić i robi się gdy masz ubezpieczenie w PZU, wymawiasz bo chcesz przejść do np. Link 4. A co jeśli umowę wymawiasz w PZU, a nie podpisujesz nowej z Link 4?

Moim zdaniem auto jest bez OC i należy się kara.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

11 Kwi 2010, 13:15

A jest taka możliwość, ze wypowiadasz OC w jednym ZU i nie zawierasz jej w drugim?
Ja jak wypowiadałem OC, to najpierw kazano mi przyjść z opłaconym OC w innym ZU.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000