08 Lut 2011, 11:00
Też bym polecił Swifta, autko jest lżejsze od Punto, ma fajny wysokoobrotowy silniczek i lubi być kręcony ostro. Tylko że próby zręcznościowe, konkursowe jazdy samochodem (bo nie są to rajdy) w wykonaniu amatorskim mają jedną wadę, tak samo jak imprezy terenowe, jeśli nie jesteś teamem z dużym budżetem to lepiej dołożyć i kupić auto już zrobione. Wyjdzie taniej niż auto przyprowadzane i budowane od podstaw zrobić duży przegląd i śmigać.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do oferty na Allegro wygasł]
i moja perełka, u mnie w rodzinie była XRka, świetne małe GT [link do oferty na Allegro wygasł]
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....