REKLAMA
Dobry wieczór
Pierwszy poważny problem z moim pierwszym autkiem, czyli Corsa C.
Po wyjechania z stacji poczułem, że sprzęgło chodzi coś lżej.. Myślałem, że podwinął mi się dywanik jednak wszystko było okej. Po chwili sprzęgło w ogóle już było "lekkie", można wciskać je palcem.. Lekki opór dopiero przy końcówce. Do domu dojechałem na 2 bo wiedziałem, że jak już wybije bieg to już go nie wrzucę.. Pod blokiem szybkie oględziny.. Płyń jest, krótkie podpompowanie nic nie daje. Zlokalizowałem wyciek. Jako, że moja wiedza jest ograniczona w dużym stopniu to wyciek jest od razu przy mocowaniu pierwszego tłumika pod silnikiem. Jak jest tłumik przykręcony to jakieś kilka centymetrów w lewo jest spocone i kapie.
Wysprzeglik?