Mitsubishi asx 1.6 117 km. Czy warto ?

Witam, zastanawiano się nad Suvem ( ciut wyżej zawieszona osobówką ) myślę ze do 30 tys. I tak przegladam te samochodzik i i tak mnie kusi suzuki sx4 jak mi przejdzie to grand vitara mnie męczy a ostatnio mitsubishi asx 1.6 117 km . Problem jest taki ze im więcej oglądam testów czy tez czytam o danym samochodzie tym mniej juz wiem totalne pranie mózgu ...... Eksploatacja samochodu
12 tys w roku , praca 12 km. w jedna stronę, jakiś tam wypad do Pozka ze 4 razy w miechu , pewnie będę smigam latem nad morze a może w gory albo i na mazury .

Priorytet to wyższe zawieszenie od 17 cm. U nas na rejonie od wielu lat nikt nie widzial pluga ktory odsnieza drogi (4x4 mysle ze zbedny )dł. Do 4300 cm. ( mały suv ) tylko i wyłącznie benzynka mam disla nie żeby był zły ale wk ....... ia mnie ten pi....... ny filtr cząstek stałych najchętniej bym go wyciął

Auta:
mitsubishi asx 1.6 117 km.
Suzuki sx4 1.6 120 km.
Grand vitara ?
Dacia odpada - biednie i smutno w środku
Kia sportage - pali jak smok
Opel mokka - nie wiem ale jakoś mnie nie uzekla

Pozdrawiam i liczne na jakiś odzew

Zasadniczo wyższy prześwit na nieodśnieżonej drodze nic Ci nie da... Może tylko wątpliwy prestiż u sąsiadów
117 KM na dojazdy do pracy wystarczy (chyba że dojeżdżasz autostradą, wtedy gorzej), ale na wyjazdy zapakowanym autem raczej średnio, i jest to określenie delikatne.
Sportage pali jak smok, a wrzucasz GV?

Jak dla mnie rozwiązanie jest takie - bierzesz GV 2.0/2.4, montujesz LPG i cieszysz się najbardziej terenowym autem wśród jednego z najmniej terenowych segmentów aut z wyższym prześwitem... albo rozglądasz się za wynalazkami typu Subaru Outback, Audi a6 Allroad, Volvo XC70, które będą świetnym kompromisem pomiędzy jazdą w trudnych warunkach, a wygodą w trasie.