Mondeo Mk3 2.0 tdci 130km

21 Paź 2015, 21:04

Witam, chciałbym na forum zasięgnąć trochę języka, niestety niedawno rozbiłem swoje poprzednie auto

i zostałem zmuszony do zakupu "czegokolwiek" po 1 dniowych poszukiwaniach padło na Mondeo Mk3 2.0 tdci 130km, na blacie nastukane niecałe 300tys km, od razu wymieniłem to co trzeba, olej z najwyższej póły liqui moly oraz filtry manna. W ciągu miesiąca zrobiłem jakieś 5 tys km, taka praca

jak na razie odpukać jest wszystko ok. Chciałbym, aby wypowiedzieli się tu użytkownicy, którzy mieli styczność z tym silnikiem i powiedzieli mi coś nt. jego awaryjności. Nie chce już czytać o wtryskach bo to jest opisane wszędzie, chciałbym się dowiedzieć czegoś nowego.
Pozdrawiam

22 Paź 2015, 06:15

pozbądź się tego, póki jeździ - łuszcząca pompa wtryskowa wytwarza opiłki, które zapychają wtryskiwacze

22 Paź 2015, 09:16

Czy na pewno dotyczy to tej wersji silnikowej? Bo z tego co gdzieś poczytałem to nie koniecznie w nim? I pytanie czy przy tym przebiegu (do tego dodając jakieś 100 tys bo pewnie jak przyjechał do Polski to o tyle mógł mieć skręcone) wtryski nie zostały wymienione, bo nie wierzę, że tyle by wytrzymały...

22 Paź 2015, 09:31

Problemy te tyczą się właśnie 2.0 TDCI 130KM (pierwsza wersja tego silnika). Na allegro/oelixie Mundki z tym silnikiem chodzą po 4k więc o czymś to świadczy

22 Paź 2015, 09:35

No podobną kwotę, za niego dałem z przymusu, więc mi go nawet nie będzie szkoda jak się rozkraczy, niestety dla mnie samego będę nim musiał przejeździć jakiś czas, mam nadzieję, że nie będzie tragedii