
Vauxhall i Holden Monaro, Mustang IV i V gen, nowy Challenger, nowe GTO (nowe Camaro i Charger już mniej) oraz bardzo nieliczne modele BMW (nie chcę w żaden sposób urazić entuzjastów tej marki ale mam niewiadomego pochodzenia lekką nichęć do tej marki).
Tyle że są zbyt drogie. Tnąc po kosztach i idąc dalej w stronę akceptacji współczesnych samochodów (które nie są dla mnie już tym czym ich starsze konstrukcje) spodobała mi się linia Astry II coupe (w moim mniemaniu zaczyna to już nawiązywać to tego stylu co lubię), nawet starsze Astry Bertone, dwudrzwiowy sedan BMW E30 oraz coupe i compact E36, niektóre delikatnie i rozsądnie usportowione Escorty różnych generacji i inne auta tego typu.
Najtańsze samochody z silnikami V8 to z reguły limuzyny (Audi V8 jest całkiem tanie), jednak za nic nie chcę limuzyny. Również zaznaczę tutaj że nie chcę w żaden sposób urazić entuzjastów limuzyn ale w moim mniemaniu właściciele limuzyn zwykle jeżdżą z tyłu i kieruje ktoś inny. Obecnie modne ,,młodzieżowe ścigacze" to z reguły hot-hatche lub zwykłe hatchbacki obwieszone spojlerami, w których najczęściej grają rzędowe czwórki z niewielką mocą i pojemnością jednak ogromnymi wydechami. Mnie się to nie podoba.
Temat trochę przydługi, jednak zamieściłem najistotniejsze dla mnie (choć być może błędne) obserwacje oraz opisałem to co mi się podoba i w którą stronę chciałbym się kierować.
Jako że nabyć europejskiej produkcji silnik V8 z pojemnością nawet poniżej 4 litrów (Land/Range Rovera, BMW, AUDI i innych) za jeszcze nie kosmiczne pieniądze pomyślałem że jak robić SWAPa to na całego i pchać V8 a nie V6 z przekombinowanymi wydechami.
Dopiero teraz pora na pytanie- czy w ogóle istnieje samochód wizualnie zbliżony do stylu który opisałem powyżej rokujący szanse na włożenie V8, skrzni biegów, wału i mostu od innego auta bez zbyt daleko idących przeróbek całości? Liczę się z tym że dopasowywanie długości wału, zmiana przełożeń, mocowań, wydechów, zawieszenia, układu kierowniczego na elektryce (tudzież elektronice) kończąc to dużo roboty i kosztów jednak mam nadzieję że niektóre auta będą bardziej podatne na takie przeróbki, części będą tańsze itd. Czy istnieje takie auto? Podejmował się ktoś kiedyś takiego projektu? Gdzie ew szukać planów, schematów, pomocy? Czy Ford Sierra hatch/liftback I gen to samochód nadający się na taki projekt?
A może jest jakiś seryjnie montowany samochód zbytnio nie odbiegający gabarytowo od klasy C z silnikiem V8 poniżej 4 litrów pojemności? Da się to marzenie zrealizować w kasie do 10 000zł?
Cierpliwym użytkownikom, którzy przeczytali ten temat z góry dziękuję i proszę o jakieś rady, sprostowanie ew błędów ze słowami krytyki włącznie. Pozdrawiam serdecznie!
