REKLAMA
Nie zalezy mi na zadnych bajerach w OC, chce tylko, zeby bylo jak najtansze i zeby w razie stluczki ubezpieczalnia nie migala sie od wyplaty i nei bylo z nia zadnych problemow.
Na wspolwlasciciela chce wziac wujka i kiedy spowoduje wypadek nie chce, aby polecieli mu po znizkach - czy mozna tak zrobic? (slyszalem, ze jest jakies ubezpieczenie wyzsze o 30 zlotych, ktore dopuszcza jedna mala stluczke w roku) czy wtedy wujek placilby wiecej?