Witam, od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem kupna Peugeota 207. Ma to być moje pierwsze auto.
Oglądałem bardzo dobrze wyglądający egzemplarz z 2009 r. Znajomy z miernikiem lakieru stwierdził że tylko w jednym miejscu jest nadwyżka grubości lakieru - na narożniku od strony kierowcy (ok 500 um).
Ponadto drzwi od strony kierowcy po domknięciu odstają na oko ok 1-2 mm w stosunku do reszty nadwozia. Inaczej mówiąc prawdopodobnie był stuknięty. Chciałbym się zapytać czy to jest problem na tyle duży żeby wykluczył zakup auta mającego być w pełni bezpiecznym? Reszta elementów karoserii bez zarzutu, idealnie spasowana.
Znajomy zwrócił uwagę też na niewielką ilość białego osadu pod uszczelkami szyb (kit?).
Czy takie oznaki powinny dyskwalifikować samochód?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.