Opel Astra I

23 Mar 2010, 09:55

Kubuch napisał(a):Jeżeli ktoś zrobi auto po wypadku tak, że będzie wyglądało jak nowe to śmiało można je kupić. Problemem są "bezwypadkowe" szroty naprawiane byle jak, byle taniej.

nawet jak bys kupił takie powypadkowe to co by sie w nim psuło? najprawdopodobniej nic a po kilku latach bys go sprzedał i niewiedziałbys ze ktos w nim nawet mógł zginąć
w dzisiejszych czasach jak ktos dobrze naprawi auto to nawet w warsztacie nie poznasz ze była wklejana połówka czy ćwiartka auta
znam taką historię ze handlarz kupił auto całkowicie zmasakrowane bmw 5, zginęło w nim 2 młodych męższyzn, przód całkowicie rozwalony, handlarz kupił 2 bmw tylko ze z rozwalonym tyłem przeciął na pół zespawał 2 "bezwypakowe" połówki, przełożył kanapy, siedzenia, podsufitkę, deskę rozdzielczą zeby wyglądało na bezwypadkowe, pomalował auto i sprzedał jako bezwypadkowe, zreszta te 2 połówki były naprawdę "bezwypadkowe" i kolejny właściciej jezdzi juz nim ponad 5 lat bez żadnych przygód, mimo ze jak kupował był z nim na kanale i u mechaników i oni nic nie wykryli
chyba nie musze pisać ze to bmw niema airbagów tylko włożone zaślepki
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

23 Mar 2010, 17:05

Zdarzają sie takie przypadki ale nie chciałbym być w skórze tej osoby podczas wypadku.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

23 Mar 2010, 17:12

barol91, no były takie przypadki ze facet wjechał do rowu a auto na 2 części sie rozjechało bo spawy puściły
no ale chyba lepiej siedziec w takim pospawanym z 2 czy 3 części bmw niz w bezwypadkowym maluchu
tak naprawdę to wg mnie ponad 90% aut na polskim rynku sprowadzonych z zachodu w komisach, od handlarzy jest po poważnych wypadkach i stłuczkach
jak Ci ludzie jezdzą, czy tak trudno przejechać 10lat bez nawet parkingowej stłuczki?
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

23 Mar 2010, 19:08

artur73 napisał(a):
Goodway napisał(a):Astra z 97 nie ma szans nie mieć rdzy. Widziałem juz takich setki i każda coś musi mieć.


Niestety nie zgadzam się z tą opinią.
Swoją Astrę 95 znalazłem przez Polaka mieszkającego 20 lat w Niemczech i mającego
Nie naciąłem się,auto się nie psuje i NIE RDZEWIEJE nigdzie (nawet od spodu!).
Prawdą jest jedynie to,że dopiero u mnie stoi pod chmurką,a Niemczech było garażowane.


Nie wierze że nie ma nigdzie rdzy a zwłaszcza reperaturki tylnie, po prostu ktos dobrze to odnowil jakis czas temu w Niemczech. A może to wyjatek potwierdzający regułę :)
tak czy siak nie wierze, że niemalowana astra I może nie miec nigdzie rdzy :)
Goodway
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 34
Miejscowość: GOP

25 Mar 2010, 10:30

A jednak !
:smile:
Pod domem : MEGANE IV 1,5 dci-110KM , MEGANE III 1,6-16V - 110KM lpg -jest paliwowa alternatywa bez elektryki.
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5811
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna