Witam, kupiłem autko z Włoch, ma jeden defekt, zniszczony lakier, szczególnie na przodzie, pełno małych odprysków tak jakby jeździło po drogach szutrowych, przy tym kilka rys ogólnie. Nie jest to nowy samochód więc można mu to wybaczyć. Co zastosować w celu zatuszowania tych defektów nie pogarszając blasku lakieru? Polerka chyba nie zakryje rys. Próbowałem lekkościerną TEMPO i już jest lepiej, lakier dostał blasku ale jeszcze widać te odpryski. Słyszałem kiedyś o pastach renowacyjnych, koloryzujących. Bardzo proszę pomóżcie mi z wyborem bo jestem kompletnie "zielony"
Dodam że to czarny metalik. Pozdrawiam