Ponieważ mieszkam w miarę blisko, sprawdziłem tego niebieskiego sprowadzonego z Holandii. Byłem, widziałem pomierzyłem - od spodu, od góry, od środka.
Z zalet:
a)
Silnik - chodzi płynnie, równo, odpala na dotyk. Z wydechu nie dymiło nic oprócz pary wodnej. W zasadzie w samej pracy silnika nie było nic, czego można byłoby się uczepić.
b)
Zawieszenie - dobre, spokojnie pośmigałby jeszcze sporo na nim. W końcu niejeżdżone po Polsce
c)
Blacharka - delikatna warstwa szpachli i lakieru w jednym punkcie na lewym boku za drzwiami. Bok musiał być odrobinę
obd arty. Maski i zderzaka nie sprawdzałem, bo to widać ze zdjęć, że był mniej lub bardziej klupnięty, ale bez wpływu na eksploatację. Dach, słupki - oprócz ptasich odchodów
- bez ingerencji. Generalnie stan blacharki jak na okoliczności (wiek/cena/handlarz) uważam za zaletę - biorąc pod uwagę, że szukam auta na najbliższe 2 lata. Raczej nie dłużej.
Z wad:
a) Mały wyciek oleju na Simmeringu (?) w skrzyni biegów.
b) Delikatny wyciek oleju na półosi - choć może źródłem tego i powyższego wycieku jest jedno miejsce, bo były umiejscowione bardzo blisko, a ciężko było mi się dopatrzeć. Chociaż kolory obu olejów wydawały się być różne.
c) Delikatny wyciek oleju z niezidentyfikowanego miejsca w silniku po lewej stronie. Jeden dolot z kolektora był lekko ubrudzony i jakaś wiązka pod nim na samym dole - pewnie prowadząca do rozrusznika (?).
Warto tutaj dodać, że wszystkie te wycieki nie były duże. Ot zawilgocone miejsca - bez kapania czy lania się.
d) Sprzęgło niebawem będzie do wymiany - tarcza albo docisk późno łapie.
Coś, co przykuło moją uwagę we wnętrzu - odklejona tapicerka z boków. Ta szmata praktycznie trzymała się tylko na krawędziach. W środku jakby klej puścił. To normalne w tych modelach czy świadczy o zajechaniu/zawilgoceniu?
Ktoś się orientuje, ile wynosiłyby w przybliżeniu koszty powyższych napraw (nie licząc tapicerki)? Zastanawiam się, bo po zainwestowaniu tej kwoty, auto mogłoby spokojnie posłużyć jeszcze przez spory czas i przejechać dużo kilometrów.
Generalnie, pamiętając o tym, że auto kosztuje 6000-7000zł, zrobiło na mnie dobre wrażenie (głównie silnik).
Pozdrawiam