REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
argument-inwalida, bo kupując auto nowe wymagasz żeby istotnie takie było. Jeśli kupujesz kilku/nasto letnie i jest to dobrze zrobione to w czym problem? Nie muszę Ci chyba mówić że poruszanie się samochodem, ba, codzienne funkcjonowanie człowieka niesie za sobą jakieś ryzyko.pasjonat80 napisał(a):Zamowiles auto u salonie, nowe. Płacisz 70000. Sprzedawca uczciwie ci mówi że pomalowany był błotnik i drzwi. Odbierasz (bo to dla ciebie żaden problem) czy czekasz na drugi egzemplarz
pasjonat80 napisał(a):Wiec kupuj sobie lakierowane. Masz duzy wybor.
I swietnie napisales - uszkodzony taniej. A czesto jest tak ze na wtornym rynku sa w tej samej cenie.
pasjonat80 napisał(a):Ty wyglaszasz bzdury. I slusznie ze ludzie ogladaja auta. Dla kogos 5000 to moze byc bardzo duzo pieniedzy. I jak ktos ma wybor miedzy malowanym i niemalowanym to 90 % ludzi wybiera ten drugi. Na szczescie jest jeszcze 10 % ludzi takich jak ty co wola malowany i takie atua tez sie sprzedaja. Dla nich wazniejsze jest to zeby auto mialo skore niz historia samochodu. Ma to pewnie jakis cel. Dziewczyna zobaczy piekny lakierek, wygodne skorzane fotele i sukces pelny. Ale pamietaj, sa osoby ktore nie lubia zmieniac aut, dlatego historia pojazdu stoi na pierwszym miejscu z bezwypadkowoscia wlacznie. I ja jak szukal bym auta do jazdy po miescie za 5000 zl to szukal bym seicento, ale od pierwszego wlasciciela.