kamilo3773 napisał(a):bonifacy Sory ,ale nie mam tyle kasy żeby zlecać to lakiernikowi,co do lakieru myślę że będzie to jednak spray.
Rozumiem .......wiem.......Domyślam się również że masz świadomość iż mimo samodzielnego wykonania zaprawek i tak poniesiesz koszty. Większe lub mniejsze , ale jednak. Przy nieudanej naprawie ( zacieki , słabe krycie lakieru bazowego , widoczne rysy , dużo śmieci , itp....) poprawka też będzie kosztowna. Za lakiery , materiały do obróbki trzeba zapłacić , a potrzeba będzie :
- szpachla ( ilość zależna od powierzchni naprawy)
- podkład
- lakier bazowy
- lakier bezbarwny
Lakiery jak w sprey to masz dostępne pojemniki o takiej a nie innej pojemności . Jak braknie choćby troszkę to trzeba kupić kolejny. Lakier bazowy zamawiasz według numeru koloru i odcienia.
Potrzebujesz również kupić :
- papier ścierny na sucho do czyszczenia i obróbki szpachli np. 100
- papier ścierny na mokro do zmatowania starego lakieru i wygładzania podkładu. Tu zazwyczaj 800
- dobrze by było zaopatrzyć się również w papier na mokro 2000 do złagodzenia tzw zakurzu
- zmywacz do odtłuszczania
Ilości zależne od niezbędnych potrzeb.
Następnie możesz kupić , pożyczyć , wystrugać , wziąść z domu :
- czyste wiaderko na wodę i oczywiście bieżącą wode
- szpachelkę do nanoszenia szpachli
- tackę do mieszania szpachli
- równy klocek , najlepiej korkowy
- nie zaszkodzi mieć sprężone powietrze do odkurzania
- być może będzie potrzebna taśma do oklejania i trochę choćby gazet aby nie zakurzyć lakierem całego auta
- nie zdziwię się jak zapytasz o pastę polerską aby nadać ostateczny błysk
Na koniec o tej porze roku wydaje mi się że bez ogrzewanego , wysprzątanego , wolnego od kurzu i dobrze oświetlonego pomieszczenia ,garażu ,wykonywanie takiej pracy jest bezsensowne .