Respektowanie znaków robionych amatorsko

06 Sty 2010, 21:37

Witam serdecznie.

Mam pewien problem. Potrzebuje informacji na temat czy należy brać pod uwagę znaki drogowe, które ktoś np. powiesił sobie na płocie lub bramie. Wiele razy widziałem znak B36 (zakaz zatrzymywania sie) na bramie wjazdowej, co swoją drogą jest śmieszne, ponieważ zakaz obowiązuje dopiero za znakiem, czyli przed można bezpiecznie stanąć;). Ale moje pytanie dotyczy ogólnie takich znaków. Byłbym wdzięczny o wszelkie informacje na ten temat lub odwołania do innych artykułów i przepisów.

Pozdrawiam
lipmar1789
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Opole

06 Sty 2010, 23:58

mam hurtownie po przeciwnej stronie ulicy bardzo często mam zastawioną bramę :evil: aczkolwiek u mnie jest szybka piłka i właściciel ma swoje "auto" po przeciwnej stronie ulicy z niewielkim modelingiem :mrgreen: co do znaków to takie zakazy parkowania czy wjazdu to z dobrego serca radze egzekwować ;) jeśli lubisz swoje auto :mrgreen: jak właściciel bramy jest miły to najwyżej będziesz sukał auta na policyjnym parkingu, a policja coraz częściej i szybciuej reaguje na takie telefony, stawki nie są małe mandat+holowanie+parking spokojnie mogą ponad 800-1000 złociszy wyjść :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

07 Sty 2010, 00:50

No to jest wku******* ja też zrobiłem sobie ładny, szeroki podjazd i nigdzie nie nawracają i się nie zatrzymują ani u jednego ani u drugiego sąsiada tylko u mnie co zakłóca spokój jakby nie było.

Czasami nie moge wjechać na plac bo jakiś tłok stoi i mape ogląda albo sie maca wystawiając mnie na bezpośrednie niebezpieczeństwo bo przecież z tyłu jadą a ja nie mogę zjechać z drogi.

Nie wiem gwoździe rozsypywać czy po prostu z bani od razu bez słowa.

Czy takie stawanie komuś na podjeździe i zastawianie wjazdu jest legalne?
ugo
Nowicjusz
 
Posty: 19
Miejscowość: Śląsk

07 Sty 2010, 00:55

ugo napisał(a):Czy takie stawanie komuś na podjeździe i zastawianie wjazdu jest legalne?
jeśli nie ma znaku zakazu zatrzymywania się to może się zatrzymać i chwilę stać w bramie, ale to nie jest miejsce parkingowe
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

07 Sty 2010, 01:08

Ile to jest chwila i czy taki znak sam mogę postawić czy podanie do administratora drogi?
ugo
Nowicjusz
 
Posty: 19
Miejscowość: Śląsk

07 Sty 2010, 09:08

ugo napisał(a):Ile to jest chwila i czy taki znak sam mogę postawić czy podanie do administratora drogi?
znaku sam nie możesz postawić, te "chwile" są określone przez kodeks drogowy ;)
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Lexus UX - hybrydowy crossover
    Jak podaje najważniejszy norweski dziennik biznesowy Dagens Næringsliv cytując szefa Lexus Norway, seryjna wersja nowego subkompaktowego crossovera Lexus UX zadebiutuje już wkrótce na salonie samochodowym w Genewie. ...
    Które kontrolki w samochodzie zwiastują problemy?
    Kontrolki znajdujące się na desce rozdzielczej samochodu mogą pełnić funkcje ostrzegawcze, informacyjne i alarmujące. W przypadku większości z nich wiadomo, co należy zrobić w momencie, gdy się zaświecą. Zdarzają się jednak ...

07 Sty 2010, 13:32

Przecież ja jestem administratorem posesji i na jej terenie odpowiadam za ruch pojazdów. Podjazd jest mój więc na bramie chyba mogę ustawić taki znak podobnie jak to robią supermarkety na ich parkingach?
ugo
Nowicjusz
 
Posty: 19
Miejscowość: Śląsk

07 Sty 2010, 15:12

ugo napisał(a):Podjazd jest mój więc na bramie chyba mogę ustawić taki znak podobnie jak to robią supermarkety na ich parkingach?


Tylko że one[te znaki] nie mają żadnego znaczenia prawnego. No chyba, że doszłoby do kolizji to można byłoby je uznać niejako pomocniczo(gdyż stosuje się wtedy pomocniczo kodeks drogowy)
eaxene
Aktywny
 
Posty: 485
Miejscowość: Toruń

07 Sty 2010, 16:58

eaxene napisał(a):
ugo napisał(a):Podjazd jest mój więc na bramie chyba mogę ustawić taki znak podobnie jak to robią supermarkety na ich parkingach?


Tylko że one[te znaki] nie mają żadnego znaczenia prawnego. No chyba, że doszłoby do kolizji to można byłoby je uznać niejako pomocniczo(gdyż stosuje się wtedy pomocniczo kodeks drogowy)


Czyli teoretycznie jadę drogą i widzę, że klient stoi na podjeździe gdzie go nie powinno być bo stoi znak a ja nie mogę wjechać na posesję więc wale kolesiowi w drzwi i dzwonie po Policje oczywiście dostaje odszkodowanie z OC klienta bo jego wina - stał pod zakazem. Oczywiście nie zauważyłem, że tam stoi.

Często widze jak na parkingach na marketach jeżdżą pod prąd mimo znaków więc co szkodzi wyremontować sobie samochód za ubezpieczenie takich co jeżdżą pod prąd. Wystarczy jechać przepisowo :mrgreen:
ugo
Nowicjusz
 
Posty: 19
Miejscowość: Śląsk

07 Sty 2010, 20:24

ugo napisał(a):Często widze jak na parkingach na marketach jeżdżą pod prąd mimo znaków więc co szkodzi wyremontować sobie samochód za ubezpieczenie takich co jeżdżą pod prąd. Wystarczy jechać przepisowo


Na parkingu przed dowolnym marketem, w dowolny dzien, w ciągu 10 minut można ładnie wyremontować samochód ;) prawda ;P

ugo napisał(a):Czyli teoretycznie jadę drogą i widzę, że klient stoi na podjeździe gdzie go nie powinno być bo stoi znak a ja nie mogę wjechać na posesję więc wale kolesiowi w drzwi i dzwonie po Policje oczywiście dostaje odszkodowanie z OC klienta bo jego wina - stał pod zakazem. Oczywiście nie zauważyłem, że tam stoi.


No aż tak dobrze nie ma ;) zresztą chyba mozna dostać mandat za samodzielne stawianie znaków z tego co mi się kojarzy.
A co zrobić jak stoi? no chyba poprostu przykładnie obtrąbić, ewentualnie, jeżeli sobie poszedł i samochód zostawił to zadzwonić na policje żeby go ściągnęli(jak powiedzą że nie ma zagrożenia w ruchu to chociażby powiedzieć że w przypadku pożaru nie miałaby jak dojechać straż pożarna)
eaxene
Aktywny
 
Posty: 485
Miejscowość: Toruń

08 Sty 2010, 11:42

ja też raz niechcący zastawiłem wjazd na podwórko ale stał znak zakaz ruchu wszelkich pojazdów a pod tym jakaś nieprzepisowa tabliczka z nieczytelnym napisem. Mieszkańcy oczywiście zadzwonili na SM ale nie dostałem mandatu, gdyż znak był umieszczony nieprzepisowo, samowola, a prawo obejmuje wszystkich także mieszkańców. Oczywiście przeprosiłem tych co właśnie próbowali wyjechać ale wjazd na podwórko był nie widoczny, myślałem, ze to zwykła ścieżka i nie było żadnej koperty ani informacji o wyjeździe. Nie mniej jednak potępiam zastawianie wyjazdów, sam mam z tym problem. Moim zdaniem najlepszym wyjściem jest namalowanie koperty i widoczna informacja o wyjeździe.
karlone
Zaawansowany
 
Posty: 675
Miejscowość: Śląsk

09 Sty 2010, 21:24

ugo napisał(a):Czy takie stawanie komuś na podjeździe i zastawianie wjazdu jest legalne?


Sam fakt istnienia bramy powoduje, że nie można tam parkować (przepisy K.D.), więc znaki typu "zakaz zatrzymywania się i postoju" są zbyteczne.
Jeśli postawisz auto komuś w bramie, ale będziesz w tym samochodzie siedział jako kierowca, to nie masz co się martwić, jeśli taki znak widnieje na bramie. Co innego, jeśli masz zamiar wyjść na zakupy...

Nie spotkałem się z innymi znakami "made in home" jak właśnie "zakaz zatrzymywania się i postoju". Ustawianie znaków reguluje ustawa, więc samowolnie nie można postawić znaku, jakiegokolwiek.

pocieszny napisał(a):[...]i właściciel ma swoje "auto" po przeciwnej stronie ulicy z niewielkim modelingiem :mrgreen:[...]


i właściciel tego auta może podać Cię do sądu za uszkodzenie mienia. W ogóle samo przestawianie czyjegoś auta jest "nielegalne". Mogą to robić specjalne służby na polecenie policji.
Prawo jazdy - nie dla idiotów.
Nawet jeśli już je masz, nie znaczy, że nie możesz nim być.
safari
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 83
Miejscowość: Pleszew

09 Sty 2010, 23:30

safari napisał(a):
pocieszny napisał(a):[...]i właściciel ma swoje "auto" po przeciwnej stronie ulicy z niewielkim modelingiem :mrgreen:[...]


i właściciel tego auta może podać Cię do sądu za uszkodzenie mienia. W ogóle samo przestawianie czyjegoś auta jest "nielegalne". Mogą to robić specjalne służby na polecenie policji.
ależ jak najbardziej ;) problem tylko że to troche bardziej skąplikowana sprawa i nie do roztrząsania na forum :wink: suma sumarum ja nei mam problemów pan z auta dostał dodatkowo mandat ;) po prostu okoliczności były po mojej stronie
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

10 Sty 2010, 12:21

Sam fakt istnienia bramy powoduje, że nie można tam parkować (przepisy K.D.), więc znaki typu "zakaz zatrzymywania się i postoju" są zbyteczne.
Jeśli postawisz auto komuś w bramie, ale będziesz w tym samochodzie siedział jako kierowca, to nie masz co się martwić, jeśli taki znak widnieje na bramie. Co innego, jeśli masz zamiar wyjść na zakupy...


Właśnie też jestem tego samego zdania. Właśnie dlatego nie wiem po co ktoś umieszcza takie znaki. Chyba dlatego, że sam nie zna przepisów do konca;)

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Niektóre bardzo mi pomogły (jak np ta wyżej), ale mam jeszcze pytanie, czy istnieje jakaś wzmianka o tym w kodeksie lub innych przepisach ruchu drogowego? Potrzebuje to wszystko jakoś uzasadnić a nic nie mogę znaleźć, oprócz sposobie umieszczania znaków. Ale z tego za dużo do tego tematu nie wyciągnę :neutral:
lipmar1789
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Opole

10 Sty 2010, 13:09

lipmar1789 napisał(a):Właśnie dlatego nie wiem po co ktoś umieszcza takie znaki


Prawdopodobnie dlatego te znaki są umieszczone, że często gęsto ma zastawioną bramę i chce podkreślić, że tu nie powinno się pozostawiać samochodu.

lipmar1789 napisał(a):ale mam jeszcze pytanie, czy istnieje jakaś wzmianka o tym w kodeksie lub innych przepisach ruchu drogowego? Potrzebuje to wszystko jakoś uzasadnić a nic nie mogę znaleźć,


Z prawa o ruchu drogowym:
(art. 46 KD)
[...]
1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach,
w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących
i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia.[...]
[...]
(art. 49 KD):
[...]
2. Zabrania się postoju:
1) w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z bramy,
garażu, parkingu lub wnęki postojowej,
2) w miejscu utrudniającym dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego pojazdu lub
wyjazd tego pojazdu
[...]
Prawo jazdy - nie dla idiotów.
Nawet jeśli już je masz, nie znaczy, że nie możesz nim być.
safari
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 83
Miejscowość: Pleszew