Bo nie kupuje się diesla do jeżdżenia po mieście. Na początek zerknij na opla zafirę c, silniki 1.4T lub 1.8/140. Obawiam się jednak, że niełatwo znaleźć w tym kraju coś z benzyniakiem. Masz też mniej popularnego chevroleta orlando. Wartym uwagi będzie ford s-max ale to już kawał auta
Dziękuję za propozycję, nie myślałem o Oplu Zafirze i Chevrolecie, ale na pewno się nimi zainteresuję.
Co do Forda S-Max to bardzo mi się podoba, niestety boję się spalania w mieście przy silniku benzynowym oraz tego, że żona będzie miała problem z parkowaniem na mieście tak dużego auta.
PS. Wiem, że diesel do miasta to głupi pomysł, Citroen był kupiony dużo wcześniej, zanim jeszcze zamieszkaliśmy w Warszawie.
Czyli najlepiej jakieś kombi. Myślisz o nowym, prawie nowym, czy starszym ale wyższej klasy
Kombi jak najbardziej nam się podobają no i funkcjonalnie również na plus. Myślałem o aucie z roczników ~2012+, nie nastawiam się na nowe auto, natomiast przy starszych obawiam się o trudną dostępność zadbanego modelu/awaryjność.
Przyznam szczerze, że rozmyślałem swego czasu nad Aurisem hybrydowym (niestety nie na mój budżet), Avensisie, Kia Opitmie.
Pozdrawiam
Marcin