REKLAMA
Witam!
Chcę kupić auto o sportowym zacięciu. Przede wszystkim chodzi o to żeby miało trochę ponad przeciętne przyspieszenie, coś w okolicach 7s. do setki. Lub jeśli nie to żeby była możliwość tuningu i podniesienia mocy. Rocznik co najmniej 2000. Musi to być auto "średnich" rozmiarów, nie za duże, nie za małe, podając swoje typy zorientujecie się o jaką bryłę auta mi chodzi silnik benzynowy, żeby nie był za duzy bo OC mnie zeżre. Typy nad którymi się zastanawiam:
1. Seat Leon Cupra R 1.8 T 225 KM lub 209 KM
2. Renault Megane II Hatchback 2.0 225 KM
3. Audi A3/S3 pytanie tylko jaki silnik i model bo za te pieniądze można już mieć drugą generacje (8P) ale wątpie żeby się wtedy znalazło z odpowiednią mocą.
4. Opel Astra H 170 KM lub 200 KM (astry G Bertone nie chce)
5. Honda Civic VII Hatchback 2.0 200KM
i auto które trochę nie spełnia wymogów ale bardzo mi się podoba:
6. Mercedes C W203 Coupe 2.3 192 KM lub 197 KM (minus to podobno, elektronika i korozja, no i to w końcu Merc więc domyślam się że częsci drogie)
Proszę o podpowiedź które wybrać i jak wygląda sprawa utrzymania i awaryjnościu tych aut, pytam bo raczej nie miałem styczności.
I bardzo ważna kwestia.. szukać na krajowym podwórku czy za granicą? Obecnie mam możliwość kupna auta z Niemczech. Przegladając ogłoszenia w Polsce i Niemczech odrazu rzuca się w oczy to że ceny większości tych aut.. w Niemczech są wyższe albo równe (choć i tak trzeba jeszcze doliczyć opłaty). Wszystko było by OK gdyby nie fakt że te w Polsce są w większości sprowadzone z Niemiec, Szwajcarii, Holandii... Nie trzeba być fachowcem żeby się zorientować że coś z nimi musi być nie tak. Albo jakieś popowodziowe, albo składane z niewiadomo ilu ;/ Innego wytłumaczenia nie widzę skąd oni je wzięli sprzedając za te ceny.
Mogę się wstrzymać z zakupem i dozbierać do 25 tyś max. (więcej nie chcę wydać na auto)
Z góry dzięki za każdą podpowiedź i radę