




Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Szczerze mówiąc porywanie się z budżetem 10k na auto do takiej podróży jest troszkę nierozsądne ale mniejsza
taaa.... A za nim drugie auto z ekipą mechaniorów i składem części, takie wyprawy są sponsorowane, skończę kłaść lakier na auto to się odezwę bo mam trochę do rozpisania na ten tematsqbaniec13 napisał(a):Pozwolę sobie się nie zgodzić Są tacy, co przejeżdżają Afrykę maluchem, albo cały świat dużym fiatem
Kao napisał(a):A za nim drugie auto z ekipą mechaniorów i składem części, takie wyprawy są sponsorowane
,Może nie wszystkie, ale 90% z nich. Reszta, to ekipa jedzie w dwa albo trzy auta. W ekipie jest mechanik samochodowy, który ma samochody którymi się jedzie w jednym paluszku. A najczęściej to w takiej ekipie jest większość mechaników. O tym musisz wiedzieć. Samo auto i paliwo to jest tylko kropla w morzu.
sqbaniec13 napisał(a):W ostateczności, zawsze można zepchnąć auto w przepaść i wrócić stopem
tak, zwykłe błoto bez śniegu. Ogólnie nie jest to auto terenowe ale drogi szutrowe, leśne czy polne zniesie. Scenika wybij sobie z głowy bo to lipa nie auto, chciałeś proste bez zbędnych elektryk a rzucasz scenika. Olał bym tu markę i wymysły, brać jakąś w miarę pewną prostą sztukę i próbować.sqbaniec13 napisał(a): jak z jego właściwościami terenowymi? Jest w stanie pokonać coś więcej niż błoto pośniegowe?
Czyli podchodzisz do tego na luzie
Pytanie - co zrobisz jak po drodze, gdzieś w górach padnie ci UPG? Ot, typowa awaria, która może przydarzyć się przy tylu kilometrach trasy.Albo zaświeci ci się kontrolka ładowania? Niby pierdołki, ale takie, że umieją unieruchomić auto w najmniej oczekiwanym momencie...
Scenika wybij sobie z głowy bo to lipa nie auto, chciałeś proste bez zbędnych elektryk a rzucasz scenika. Olał bym tu markę i wymysły, brać jakąś w miarę pewną prostą sztukę i próbować.
Jeżeli chodzi o coś w benzynie to skupilbym się na hondzie hrv i Toyocie rav 4 z naciskiem na honde