REKLAMA
Witam,
Mam mały problem ze swoją Ibiza 1.4 TDI 2004.
Niedawno jak jechałem autostradą po raz pierwszy temperatura silnika wzrosła powyżej 90 stopni. Po dojechaniu na miejsce okazało się że zjadło cały płyn chłodzący, na ostatnich km czułem, że auto traci trochę moc. Następnego dnia odwiedziłem dwóch różnych mechaników, ich teorie:
-Pierwszy obejrzał auto od spodu i nie zauważył żadnego wycieku. Przeprowadził test na szczelność (wprowadził ciśnienie w zbiornik wyrównawczy) i ciśnienie było stałe. Zrobił też test na obecność spalin u zbiorniczku i okazało się, że to UPG(wykryto spaliny)
-Drugi mechanik też obejrzał auto i twierdzi, że to niekoniecznie UPG i żeby jeszcze jeździć i zobaczyć jak szybko płyn ucieka.
Proszę forumowiczów o opinię czy rzeczywiście powinienem oddać auto na wymianę uszczelki pod głowicą, opinie są różne więc sam nie wiem co robić. Moje obserwacje:
- olej ma dobrą konsystencję i kolor (nie moajonez)
- nie dymi
- po dolaniu plynu chlodniczego autem jezdzi się bez zastrzeżeń (dynamika jest ok)
- zrobiłem test z kartonem pod autem i nie ma żadnych plam
- na diagnostyce komputerowej nie wykazał żadnych błędów
- zrobiłem właśnie trasę 100km i poziom w zbiorniczku spadł o jakieś 3mm
Jeszcze raz proszę o opinię, co to może być i co robić?
Pozdrawiam