REKLAMA
Założyłam instalację lpg w lipcu 2021 firmy stag. Miałam problem od samego początku z instalacją, co pewien czas trzęsło silnikiem na gazie, jeździłam co chwilę na poprawki gazu, gazownik tylko mówił że za mała dawka wtryskowa gazu to później za duża dawka wtryskowa gazu i tak non stop przez 7 miesięcy. Na benzynie się nic nie działo i chodził jak to określam "jak masełko". Ostatnio nie chciał w ogóle jeździć na gazie i wchodził w tryb awaryjny 20km/h i pełno lampek się zapalało, dodatkowo trzęsło to tak, jakby atak padaczki miał. Po zgaszeniu auta, rozliczeniu gazu (na tym przycisku w środku auta) po odpaleniu ponownym samochód się uspokajał i po kilku km już jechał normalnie i na postoju to nie trzęsło. Spędziłam 3 dni u gazownika, wymienił jakąś listwę, komputer od gazu i po przejechaniu 10-15km znów działo się to samo, w końcu gazownik w ramach reklamacji postanowił zdemontować i jeszcze raz założyć instalację gazową, gdy mi oddali auto zaczęło się trzęsienie silnika również na benzynie, z mojej strony zostały wymienione wszystkie cewki, świece, a także główny komputer samochodu z całym programowaniem. Mam nawiercony kolektor w kilku miejscach, po zdemontowaniu gazu i założeniu w nowe miejsca, stare dziurki załatał jakimiś śrubkami i taśmą izolacyjną. Mechanik zakleił mi te dziury na kolektorów jakimś klejem i czuć różnicę, bo auto już tak nie skacze,ale nadal co pewien czas (przy odległościach ok 10-15km) trzęsie go, gazownik się miga od wszystkiego pomimo, iż instalacja jest na gwarancji, co może być tutaj przyczyną?
Komputer pokazuje przy trzęsieniu wypadanie zapłonu 1, ciśnienie zostało sprawdzone na tłokach i jest w porządku
