25 Cze 2019, 00:19
Zdecydowałem się na kupno Skody Superb pierwszej generacji z silnikiem 1.8t. Wiele słyszałem, że auto jest limuzyną i w związku z tym przeznaczone jest do miękkiej jazdy prosto pod urząd marszałkowski. W tym samym czasie słyszałem, że silnik "dobrze" przyjmuje chiptuning. Czyli jest potencjał, żeby zrobić posuwacza. Dodatkowo planuje większe felgi, bo w tych fabrycznych wygląda po prostu nieproporcjonalnie (duże auto małe koła) i nawet nie wiem, czy większe koła coś dają, czy nie. Pytanie brzmi, czy realne jest zrobienie auta prowadzącego się choć trochę bardziej sportowo, czy tylko uzyskam glebniętego złoma z trefnymi częściami i z zawieszeniem jak kamienie w worku?