Sluzbowe paliwo

06 Lip 2007, 00:07

jezeli ma ktos sluzbowe auto i duzo nim jezdzi, to dostaje tez zwrot kosztow paliwa. i do tych osob mam pytanie: zdarza Wam sie wliczac w te sume takze tankowanie prywatnego wozu? tylko szczerze, szczerze! :D
konjo
Nowicjusz
 
Posty: 45

06 Lip 2007, 11:13

No ba, a coś Ty myślał? Chyba wszyscy tak robią!!!
DFireCrow
 

06 Lip 2007, 13:42

no i dlatego tyle firm korzysta z systemow kontroli kierowcow takich jak bp plus
crazyman
Nowicjusz
 
Posty: 27

06 Lip 2007, 14:31

A te systemy da się bardzo łatwo oszukać, wiem, bo sam pracuję na stacji paliw.
DFireCrow
 

06 Lip 2007, 17:13

to mnie zaciekawiles. opowiesz, w jaki sposob oszukac karte paliwowa? moze przyda mi sie ta informacja ;D
crazyman
Nowicjusz
 
Posty: 27

06 Lip 2007, 17:51

Bardzo prosto! Najczęstszy sposób to podjechać samochodem służbowym, nalać do zbiornika i do kanistrów, a potem płacić kartą paliwową. I wszystko napełnić szybko, jak jeden zbiornik :P Jest jeszcze parę innych... Ale to tylko zależy od jakości systemu kontrolnego :P Najczęściej wszystko da się oszukać.
DFireCrow
 
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Bugatti T40 to już ponad 80-letni zabytek
    Przedwojenne Bugatti T40 Macieja Pedy. Samochody od zawsze zajmowały specjalne miejsce w sercach jego rodziny. W 1968 roku ojciec Macieja zakupił pierwsze auto zabytkowe – Studebakera, w którym zakochał się od ...

07 Lip 2007, 11:40

Fire Crow napisał(a):Bardzo prosto! Najczęstszy sposób to podjechać samochodem służbowym, nalać do zbiornika i do kanistrów, a potem płacić kartą paliwową. I wszystko napełnić szybko, jak jeden zbiornik :P Jest jeszcze parę innych... Ale to tylko zależy od jakości systemu kontrolnego :P Najczęściej wszystko da się oszukać.


Nie pisz nic bo to pewnie jakiś "racjonalizator" od zarządzania flotą w jakiejś firmie.
Premii mu się zachciewa.
Jeżeli się mylę...ale chyba nie...to sorry
Garet
Początkujący
 
Posty: 85
Miejscowość: Z prowincji ;)

28 Lip 2007, 15:00

Nie powinienem tego pisać ale swojego czasu jak miałem własne auto to tak a nawet jak byłem biedny jak mysz kościelna to handlowałem paliwem.Na wakacje sie pojechało .Nikt do mnie by sie nie przyczepił bo rocznie robie ponad 200tys.km służbowym samochodem. Samochód prywatny sprzedałem bo wystarcza mi służbowy .Ale teraz wole nie ryzykować.
Łukasz789
Aktywny
 
Posty: 460
Miejscowość: Kraków