Sportowe coupe - automat czy manual? 5tys

15 Sty 2011, 11:41

No to chyba będziesz nim musiał jeździć do końca życia

sorry ale 8tys. za takie e30: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=50264
to chyba pobożne życzenie bo na klasyka ani dopieszczone auto to raczej nie wygląda choć skóra faktycznie bardzo ładnie się prezentuje.
Wracając do tematu to e30 3d albo Calibrę, nie są to sportowe auta ale mają dość zadziorny wygląd i są dość tanie w utrzymaniu.

15 Sty 2011, 11:44

E30 3d? Widać znawca tematu się znalazł. Auta na żywo nie widziałeś to co możesz powiedzieć po słabych, nieaktualnych fotkach? Myślisz, że ktoś Ci sprzeda zadbane, bezwypadkowe E30 bez rdzy za roczny wkład?

Święty mikołaj nie istnieje.

15 Sty 2011, 11:53

To skoro roczny wkład w zadbane i sprawne e30 wynosi 5tys. zł to tym bardziej nie powinieneś polecać tego samochodu ludziom z niskim budżetem na auto.
Już wiem dlaczego ludzie rozwijają skrót BMW jako będziesz miał wydatki.
W co Ty włożyłeś to 5tys. zł? po Twoich wpisach w temacie jakoś nie widać tego doinwestowania tzn. konkretnych wymian bo olej i sprężyny aż tak drogie chyba nie są?
BTW: sorry mój błąd, e30 2d.

15 Sty 2011, 11:58

Kupiłem auto b. zadbane blacharsko, bez wypadku za sobą, bez rdzy generalnie, nieco zapuszczone mechanicznie (większość części w aucie była od nowości, niektóre wymagały wymiany), doprowadziłem do ładu, zrobiłem co trzeba, wstawiłem nową sekwencję, na pw Ci wyślę zestawienie kosztów. Nie roczny wkład, tylko doprowadzenie do ładu, tyle trzeba zrobić w praktycznie każdej E30, która jest na allegro.

15 Sty 2011, 12:06

I myślisz, że Ci to aż zaprocentuje przy sprzedaży?
przez ostatni rok(a samochód od dwóch lat mój, a od 6 lat u rodziców więc cały czas był regularnie serwisowany) włożyłem w wymiany w moim aucie nieco ponad 3tys. zł(nie wiem ile dokładnie w poprzednich latach bo po prostu nie pamiętam) nie licząc części eksploatacyjnych a nie piszę, jaki to mam egzemplarz kolekcjonerski.
Mam sprawny i zadbany samochód którym mogę się bezstresowo poruszać co przy tak wiekowych autach jest rzadkością.
A samochód kosztował znacznie powyżej ceny rynkowej(bo był sprowadzony z Niemiec, i nie żałuję tej dopłaty bo przez to 150tys. km które zrobił u mnie w domu był naprawdę wdzięcznym w eksploatacji autem i mam nadzieję, że nadal taki będzie.
Gdybym go chciał teraz sprzedawać to by go sprzedać musiałbym go opchnąć za ~9ys. zł czyli niewiele więcej niż za podpicowane igiełki ściągane z zachodnich złomowisk bo inaczej nikt się tym autem nie zainteresuje.
Niestety to ile auto jest warte a to za ile może pójść w Polsce nie idzie w parze.

15 Sty 2011, 12:30

Częściowo masz rację, ale jeżeli ktoś szuka zadbanego auta marek takich jak BMW/MB itp. i wie o czym jest mowa to w końcu będzie wolał dopłacić i mieć spokój niż oglądać pięćsetną igiełkę z allegro za tanie pieniądze. Jakbym miał całkowity wkład liczyć i że mi się zwróci to musiałbym wystawić za >10k zł, a to już nierealna kwota.

15 Sty 2011, 21:29

a może opel calibra irmscher edition trudno znaleść ale fajne auto a do automatu to tylko w autobusach i małych miejskich wozidełkach albo luksusowych np cayenne. do sportowego to nienadaje się