Witam, po kupnie Corolli e12 w lipcu zeszłego roku zauważyłem delikatne stuki w zawieszeniu. Nie robiłem z tym nic do tej pory, gdy stuki nasiliły się. Wymienione zostały końcówki oraz tuleje drążka stabilizatora, lecz stuki nadal są słyszalne. Mechanik stwierdził że tylko te części w zawieszeniu kwalifikowało się do wymiany. Obecne stukanie brzmi inaczej i pojawiają się wyłącznie na nierównościach typu kostka czy płytach, lub na spękanym asfalcie. Na dziurach i sfałdowaniach jezdni nie występują, (gdzie wcześniej słyszalne były stuki związane prawdopodobnie z drążkiem stabilizatora). Podejrzewam że przyczyną może być wybita poduszka amortyzatora, lecz próbując dopatrzyć się luzu na śrubie przy talerzyku nad kielichem nic nie zauważyłem (samochód stał na kołach). Przy próbie mocniejszego dokręcenia tej śruby ani nie drgnęła. Czy jest jakiś sposób na pewne sprawdzenie że winna jest poduszka amortyzatora, czy może przyczyna leży gdzie indziej? Za wszelką pomoc serdecznie dziękuję