REKLAMA
Szukam dla siebie auta, które spełni kilka wymagań tzn. będzie:
- w miarę żwawe (powiedzmy, że przyśpieszenie poniżej 8s do setki i sprawne wyprzedzanie przy prędkościach do 150km/h),
- oferowało dobre prowadzenie, ale bez jakichś ekstremów, bo miałem kiedyś Saxo VTS, które fajnie skręcało, dawało frajdę, ale szczerze mówiąc to poczuć to można dopiero na torze, bo tak agresywna jazda na publicznych drogach to głupota,
- dość tanie w utrzymaniu przez co rozumiem względnie niską awaryjność, dobrą dostępność części i spalanie tak do 12 litrów w mieście bez pałowania,
- w miarę odporne na rdzę, bo to nierówna walka.
Co nie jest mi potrzebne:
- nie potrzebuję dużo przestrzeni, bo jeżdżę sam lub z jednym pasażerem i nie przewożę pralek itp., więc może to być nawet auto z segmentu B, bo mniejszy samochód to prawie same zalety,
- z wyposażenia wystarczy mi klimatyzacja i elektryczne szyby,
- auto ma się podobać mi, a nie innym, więc śmiało mogę zasiąść za kółkiem "babskiego" Audi TT czy Mini, jeżeli będzie mi się podobał i spełniał wymagania.
To nad czym myślę to Civic EP3 Type R, bo nie miałem jeszcze samochodu z wysoko kręcącym się, wolnossącym silnikiem. Sam Civic jest nastawiony raczej na przyjemność z jazdy i tzw. fun, wyposażenie ma akceptowalne, awaryjność raczej niska, z częściami nie powinno być kłopotu, ale martwi mnie odporność na rdzę i fakt, że większość egzemplarzy to będą tzw. skarbonki. Oczywiście poza wspomnianymi 20 tys. zł mam jeszcze kilka kafli na pakiet startowy, ale nie chciałbym wkładać na dzień dobry więcej niż 5 tys. zł.