Toyota Yaris - głośno "chodzi" :(

08 Kwi 2017, 20:20

Ostatnio piszczały mi hamulce i oddałam auto do mechanika. Niestety po odbiorze auta stwierdziłam, że hamulce wprawdzie już ok, ale samochód jakby głośniej chodził. W kabinie jakoś inaczej słychać jazdę samochodu, jest głośniej i jakby coś buczało. To jest taki niezidentyfikowany odgłos, a raczej odczucie, którego wcześniej nie miałam;( Trudno to nawet opisać, ale u mnie powoduje to dyskomfort. Niby wszystko jest w porządku, ale intuicyjnie czuję, że coś jeszcze jest nie tak. Proszę o jakieś sugestie.

08 Kwi 2017, 22:03

Dawno cię tu nie było

Ale to chyba dobrze, bo zapewne nie miałaś większych problemów z autkiem

Uruchom silnik i obsłuchaj dobrze autko pod maską i od spoda, skupiając się na układzie wydechowym, Może ci sie jakaś dziurka zrobiła na tłumiku, albo zaczyna ci wydmuchiwać uszczelkę pod kolektorem wydechowym, albo jakaś dziurka się robi w innej cześci wydechu. Na wolnych obrotach będzie ci delikatnie pyrkało, a jak się jedzie i obroty są większe, to pyrkanie też będzie głośniejsze i można to słyszeć w środku auta.

20 Kwi 2017, 18:48

Albercik, kochany tylko na Ciebie można liczyć;)
Dawno mnie nie było - fakt. Toyota chodziła dobrze nawet zimą, na tych moich oponach quatro staggioni;)
Obawiam się, że ten szum w aucie to bardziej coś z zawieszeniem czy może lepiej układem jezdnym i jakimś problemem z umocowaniem tych nieszczęsnych kół.
Na początku coś tarło w tylnym kole. Poszłam z reklamacją i mi zrobili. Nic nie trze, ale czuję, że nadal coś nie tak. Autko dawniej chodziło cicho i pięknie słychać było moje stereofoniczne radio;) Teraz szum jest taki, że muszę je podgłośnić, żeby zagłuszyć ten szum. Kierownica też lekko drga.
No niby wszystko jest ok i ktoś może powiedzieć, że się czepiam.
Szukam argumentu;) nie dam im spokoju:)
Autko musi chodzić jak u handlarza;) - czyli jak ta ich przysłowiowa "igła":)
Uściski!
Może jakaś kolejna sugestia?

20 Kwi 2017, 21:09

alixia napisał(a):jest głośniej i jakby coś buczało.

Do sprawdzenia stan łożysk kół. W Yarisie najczęściej padają tylne. Jakby tak to tanio po oryginałach nie będzie .

21 Kwi 2017, 16:46

O! To - tak na moją intuicję - prędzej będzie przyczyną takiego głośnego "pohukiwania" w samochodzie. Nie umiałam może tego jaśniej wytłumaczyć. To takie wrażenie jakby samochód chodził jak ciężarówka. Głośna, stara, załadowana ciężarówka sapiąca jak ta lokomotywa z wiersza;)
I dodatkowo wyczuwam takie jakieś ciśnienie - naprężenie, aż głowa boli.
Coś jest nie tak, ale powoli zbliżamy się chyba do sedna;)

21 Kwi 2017, 22:28

alixia napisał(a):powoli zbliżamy się chyba do sedna;)

Niekoniecznie . Buczenie przyrastające wraz z prędkością jazdy to może być któreś łożysko koła . Buczenie przyrastające w zależności od obrotów silnika to może być np. nieszczelny układ wydechowy.

22 Kwi 2017, 14:33

Ach

i ja potrafię tak pięknie "gdybać"

Do tego nie trzeba być specjalistą.
Do mechanika i tak pójdę bo nie wytrzymam.
Chodziło mi tylko o podpowiedź co może być przyczyną.
Pewnie nie ja sama mam tego typu problemy. Czasami ktoś coś podobnego miał i może podzielić się doświadczeniami.

Toyota Yaris - głośno "chodzi" :(

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum