29 Lip 2011, 19:14
Witam,
w maju sprzedałem swoje poprzednie auto - Mitsubishi Galanta, miałem trochę problemów ze sprzedażą więc gdy spisywaliśmy umowę kupna-sprzedaży, zaaferowany nie zwróciłem uwagi na to że na umowie nie ma daty.
Zorientowałem się o tym gdy przyszedł do mnie mandat z dnia 27maja (już po zbyciu auta przeze mnie).
Czy taka umowa w ogóle jest ważna? Nie mam kontaktu do tego człowieka, tylko adres, nie wiem czy ponownie zarejestrował auto...
Czy istnieje możliwość udowodnienia że to nie ja byłem właścicielem tego pojazdu?
Dodam jeszcze że umowę OC wymówiłem z dniem 1 czerwca.
Dziękuję za poradę