VW Golf V czy Fiat Bravo

10 Kwi 2011, 19:05

Witam,

jakiś czas temu na forum pytałem o pomoc w wyborze między Golfem IV, Leonem i Bravo.
Zdecydowanie wygrał Fiat Bravo.

Z racji, że na dworze już ciepło przeszukuję ogłoszenia poszukując samochodu. Do wydania mam ok 30tys.zł.

Zastanawiam się nad Golfem V 2.0 TDI 140KM - 2004-2005r
oraz
nad wspomnianym już Fiatem Bravo 1,9 120KM - 2007r.(najchętniej 150KM) ale trzeba więcej kasy.

Najbardziej podoba mi się golf V z racji ciekawej bryły nadwozia.
Jednak po przeczytaniu opinii o silnikach 2.0 golfa z początku produkcji mam mieszane uczucia. Nie chciałbym wydać 30tys. na samochód a po kilku miesiącach jeszcze kilka na remont silnika. Najbardziej boje się właśnie kosztów naprawy silnika.

Wiem, że decyzja należy do mnie ale jaki samochód, Wy wybralibyście?

Na wybór między VW a fiatem został podyktowany tanimi częściami zamiennymi i dużym wyborem na rynku wtórnym (VW, Seat, Audi, Skoda).

Dodatkowo Fiat będzie miał przebieg mniejszy o 50tys.km.

Obecnie mam Megane i wiem, że niektóre części są bardzo drogie, a dostęp do części jest ograniczony.

A może polecicie inną markę?
damianD
Nowicjusz
 
Posty: 11

10 Kwi 2011, 19:12

Nowoczesne silniki diesla maja to do siebie, ze nie do konca lubia Polska rope. Moze benzyne i zagazowac?
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

10 Kwi 2011, 19:59

Zastanawiałem się nad benzyną + gaz.

Ale po moich przejściach z moim Megane 1.4 75km mam już serdecznie gość gazu. 1-no punktowy wtrysk, 2-ga generacja instalacji.

Wiem, że pojemność i moc jest za słaba na gaz ale nie o tym chciałbym napisać.

Na początku założenia gazu nie było problemów.

Po kilkunastu miesiącach i latach:
- wyraźny spadek mocy na gazie (nie wspomnę o jeździe z przyczepką)
- zaczął uciekać płyn chłodniczy - wymiana większości instalacji
- konieczność regulacji instalacji przynajmniej raz w roku
i najgorsze...
- zaczęło śmierdzieć gazem w samochodzie, nie przesadzę jak napiszę, że z czasem zaczęła mnie głowa boleć - serio

W dodatku jest duża różnica w spalaniu podczas dynamicznej jazdy między benzyną a dieslem. Benzyna potrafi spalić spokojnie 2x więcej paliwa w porównaniu do spokojnej jazdy. W dodatku silnik benzynowy ma mniej Nm :(
damianD
Nowicjusz
 
Posty: 11

10 Kwi 2011, 20:13

Przy dobrej sekwencyjnej takich problemow nie bedziesz mial, regulacja instalacji co jakis czas konieczna, a co do tego ze gaz bylo czuc, to pewnie miales gdzies przewod nieszczelny, ktory jest latwo uszkodzic bo idzie pod autem.

Uciekanie plynu chlodniczego, to raczej nie wina gazu, tylko nieszczelnosci ukladu chlodniczego, czy walnietej uszczelki pod glowica.

Diesle tez w cale nie sa bezawaryjne, tym bardziej wtryskiwacze w nowoczesnych dieslach, ktore maja czesto problem zeby wytrzymac 100tys km, a to dosc drogi wydatek zakup potem nowych, chyba ze wymienic na uzywane, czy regenerowac stare.

Co do spalania, podczas dynamicznej jazdy to prawda, przeciez motor benzynowy sie kreci do 6000 obrotow, a diesel do 4000, stad tez roznica po czesci, no ale twoj wybor co kupisz, tak czy inaczej koszt eksploatacji autka z gazem + wszystkimi koniecznymi naprawami, jest jednak nizszy od diesla, tym bardziej jak zagazuejsz motor ktory bedzie mial zrobione maks 150tys km, bo z tego co piszesz chcesz kupic autko 5-6 letnie, a nie 10 letniego passata z nabitymi 300 tys km.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

10 Kwi 2011, 20:59

Różnica w spalaniu wynika raczej z dużego momentu w dolnym zakresie obrotowym i w ogóle innej charakterystyki diesla, a nie ilości obrotów do których się te silniki kręcą. Przecież kręcąc do 3 tyś benzyniaka też spali wcale nie mało patrząc przez pryzmat diesla.
dervu
Zaawansowany
 
Posty: 520
Miejscowość: Lublin
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Peugeot 106 XSi 16v
Silnik: 1.6 16v TU5J4
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1992

10 Kwi 2011, 21:00

Dzięki za opinie.

Golfa benzyniaka 150KM nie kupię za 30tys. (115KM jest za słabe) a diesla z silnikiem 140KM już prędzej.

Jednak szukam diesla, poza tym jeżdżę dużo.

Mam jednak dylemat, który samochód będzie mniej awaryjny i tańszy w naprawach Golf czy Fiat.
damianD
Nowicjusz
 
Posty: 11
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota Land Cruiser
    Historia tego modelu sięga lat 50. ubiegłego wieku. Wtedy to został zaprezentowany przez Toyotę model BJ – zgrabna terenówka, która sprawdzała się w trudnym terenie. Zalety samochodu – prosta konstrukcja ...

10 Kwi 2011, 21:03

Może te porównania ułatwią Ci wybór:
http://www.autoswiat.tv/cokupic-pl-wasz ... ,film.html
i
http://www.autoswiat.tv/cokupic-pl-wasz ... ,film.html
Osobiście wolałbym Bravo aczkolwiek nie wiem czy za 30tys. zł da radę kupić pewny krajowy egzemplarz.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

10 Kwi 2011, 21:09

Fiat ma orginalne czesci tansze.

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Tu by ci wyszlo z instalacja wlasnie kolo 30 tys zl, jak naprawde duzo jezdzisz, to ja bym na twoim miejscu powaznie sie nad gazem zastanowil, bo lepiej na tym wyjdziesz.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

10 Kwi 2011, 21:12

Tyle, że FSI w ogóle nie nadaje się do zagazowania poza tym nawet VW szybko wycofał się z wolnossących silników z bezpośrednim wtryskiem paliwa to chyba niezbyt dobrze o nich świadczy.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000