Vw polo2002r

29 Cze 2018, 15:19

Witam, zanim zapytam co kupić chciałbym zapytać Was co zrobić z vw polo które kupiłem niedawno a z którego leci biały dym dość mocno. Prawdopodobnie uszczelka pod głowicą i pierścienie, bo już byłem u mechanika i nie wiadomo czy naprawa się zamknie w 2000zl. Silnik raczej ok jest, chodzi cicho i rowno. Dałem 6500 zl za auto. Nie chce korzystać z rękojmi i po sądach się wloczyc. Co najlepiej zrobić i za ile powinienem sprzedawać to auto handlarzom jeśli nie zadecyduje się naprawiać? Rozważam pozbycie się go z dużą strata. Ktoś go pewnie naprawi i jeszcze zarobi na nim.

29 Cze 2018, 16:30

Jaki tam jest silnik i która dokładnie wersja (III czy IV generacja)?

29 Cze 2018, 17:11

4 generacja, 1,2 12 v benzyna. Przebieg 178 tys.

29 Cze 2018, 17:16

Naprawiać się tego nie opłaca, to na pewno.

Jeśli handlarz pozna i będzie wiedział, że silnik do remontu, to na więcej niż 3000 bym nie liczył. O ile wgl ktoś kupi...

29 Cze 2018, 17:23

Możesz zalać moto doktora i opchnąć jakiemuś handlarzowi ale własnie na więcej jak 3000zł nie ma co liczyć.

29 Cze 2018, 17:51

Barol napisał(a):Możesz zalać moto doktora i opchnąć jakiemuś handlarzowi ale własnie na więcej jak 3000zł nie ma co liczyć.

nie wiem czy chce kogoś oszukiwać tak jak mnie nabrano. Wole chyba nie zalewać motodoktorem a powiedzieć prawdę. A dlaczego nie opłaca się naprawiać? Bo jak uda się zrobić np. za 1800 zł mechanik mi podpowiada że auto jeszcze pojeździ sporo. A jak opchne za 3000 zł to będę musiał sporo dołożyć żeby coś nowego kupić.

29 Cze 2018, 20:33

A jak myślisz, co dla niego jest bardziej korzystne?

29 Cze 2018, 22:21

Exodiss napisał(a):A jak myślisz, co dla niego jest bardziej korzystne?

Wiem że to jego praca i pieniądze. Zastanawiam się tylko czy warto opchnąć za 3000 i stracić powiedzmy 3500 zł i mieć po problemie czy naprawić i jeździć. W tym przypadku np. 2000zl mam w plecy. Gdyby cena od skupu była 4k to wtedy chyba lepiej faktycznie sprzedać i poszukać coś bliżej 10k.

29 Cze 2018, 23:01

Jak buda zdrowa i reszta to rób i jeździj czlowieku, przynajmniej będziesz wiedział co masz.

29 Cze 2018, 23:10

Kolega Galakty napisał że się nie opłaca naprawiać z przekonaniem 100%. Mogę prosić o rozwinięcie?

30 Cze 2018, 08:47

Dla mnie pakowanie pieniędzy w remont 1.2 12V, który jest 3 cylindrówką, nie jedzie i pali tyle co 1.4 jest bez sensu. Dowiedziałbym się jak wygląda rozrząd i łańcuch, bo jak wyjdzie też do wymiany (a skoro rozbebeszysz silnik to warto) to dodatkowy koszt. No chyba że te 1800 zł to już z rozrządem i robocizną, to ok.

Wolałbym sprzedać za 3k, dołożyć 3k i kupić coś innego. Ale już popełniłeś jeden błąd w zakupie, to może i faktycznie lepiej to trzymać (ciekawy tylko jestem stanu innych podzespołów, skoro silnik zdycha).

30 Cze 2018, 13:09

Lancucha raczej nie słychać. Z silnika nie ma wycieków i raczej chodzi ładnie. Auto ma za zadanie przejechać 6 tyś kilometrów bo moja żona robi Max 3000 kilometrow rocznie ☺