Woda w silniku w CC700

11 Lip 2006, 19:04

Witam wszystkich
Mam problem z moim CC.cały czas wlewałam wode do chłodnicy i cos było nie tak.gasł a z rury wydobywało sie strasznie duzo dymu.spotkałam kolege i nalał mi 5 litrów wody do zbiornika gdzie wlewa sie olej do silnika!!!po 5 minutach auto nie chciało jechac a teraz nie chce odpalic.Proszę o pomoc co teraz mam zrobic.czy wystarczy wylac tą wode i uzupełnic na nowo olejem i zmienic filtr oleju czy musze wymienic cały silnik(jak nie to jakie częsci)

Pozdrawiam i dziekuje za podpowiedzi
Kamila28
 
  • 11 Lip 2006, 19:18

    Witam,
    No to ci kolega narobił kłopotu ;/ szczerze to współczuje...
    Ale co zrobić z tego co się doczytałem to po wlaniu wody do silnika odpalałeś autko tak więc mogłeś zatrzeć silnik i bez remontu się nie obejdzie. Poza tym proponuje spuścić jak najszybciej tą mieszankę wodno-olejową z silnika, zobaczyć czy tłoki nie stanęły, wymienić filtr oleju, zalać nowym i wtedy spróbować. Miałem iedys przydadek że znajomy wlał litr wody do oleju ale nie odpalał smochodu jak się kapnał spuścił zalał nowym i nic sie nie stało, ale w twoim przypadku będzie pewnie problem...
    Pozdrawiam,
    Artek
    ArteK
    Forum Samochodowe
     
    Posty: 5289
    Zdjęcia: 11483
    Miejscowość: Warszawa
    Prawo jazdy: 12 12 1996
    Przebieg/rok: 15tys. km
    Auto: Toyota Auris TS Hybrid, Yaris
    Silnik: 1.8 Hybrid, 1.3 VVTi
    Paliwo: Hybryda
    Typ: Kombi
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2016

    11 Lip 2006, 20:39

    po 5 minutach auto nie chciało jechac

    Mysle ze gdyby nie było jechane to by sie nic tragicznego nie stało ale po tym czasie jazdy napewno doszło do zatarcia i konieczny bedzie remoncik.


    Ale co zrobić z tego co się doczytałem to po wlaniu wody do silnika odpalałeś autko tak więc mogłeś zatrzeć silnik i bez remontu się nie obejdzie.

    To jest kobieta :wink:


    Pozdrawiam
    arek_89
    Zaawansowany
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 903
    Miejscowość: Małopolska

    11 Lip 2006, 21:13

    arek_89 napisał(a):To jest kobieta :wink:
    Kurcze przepraszam najmocniej :roll: To chyba przez ten upał coś źle doczytałem :)
    Pozdrawiam,
    Artek
    ArteK
    Forum Samochodowe
     
    Posty: 5289
    Zdjęcia: 11483
    Miejscowość: Warszawa
    Prawo jazdy: 12 12 1996
    Przebieg/rok: 15tys. km
    Auto: Toyota Auris TS Hybrid, Yaris
    Silnik: 1.8 Hybrid, 1.3 VVTi
    Paliwo: Hybryda
    Typ: Kombi
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2016

    11 Lip 2006, 22:06

    moja rada oddać auto do mechanika,aby niezaszkodzić bardziej
    pozdro 8)
    Nie ma głupich pytań tylko są głupie odpowiedzi
    grzestv
    Zaawansowany
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 754
    Miejscowość: okolice Warszawy
    Auto: nie mam

    12 Lip 2006, 12:58

    Bardziej zaszkodzic sie juz nie da bo nawet nie odpale.jutro spuszcze ta wode i bede musiała oddac do mechanika.Ktos wie moze jakie bedzie musiała kupic czesci,ile one kosztują i ile tak na oko zapłace za robocizne.
    dziekuje wszysttim za wszelkie mozliwe podpowiedzi.
    Kamila28
     
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Mitsubishi i-MiEV dla Uniwersytetu Południowej Kalifornii
      Firma Mitsubishi Motors North America (MMNA) współpracuje z Uniwersytetem Południowej Kalifornii (USC) oraz należącą do tej szacownej uczelni Viterbi School of Engineering, tworząc w kampusie projekt "żywego laboratorium" ...
      Przez internet porównasz wszystkie oferty OC
      Internet jest narzędziem powszechnie wykorzystywanym w praktycznie każdej gałęzi gospodarki. Nie inaczej jest oczywiście w przypadku ubezpieczeń komunikacyjnych, jak np. obowiązkowe dla kierowców ubezpieczenie od odpowiedzialności ...

    12 Lip 2006, 21:55

    ja tam nigdy klijęta nie wysyłam po części tylko sam je zapewniam,i mają 10% taniej niż w sklepie.a robocizana to różnie(ja zajmuje się tylko elektroniką)
    pozdro 8)
    Nie ma głupich pytań tylko są głupie odpowiedzi
    grzestv
    Zaawansowany
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 754
    Miejscowość: okolice Warszawy
    Auto: nie mam

    17 Lip 2006, 18:13

    a wiec szukam osoby która wyremontuje mój silniczek w cc.proszę pisac...
    Kamila28
     

    17 Lip 2006, 18:49

    Cześć,
    Może koleżanka by się zarejestrowała? nie trzeba by było pytać skąd pochodzi, łatwiej można wtedy kogoś polecić. Na maila przychodzą powiadomienia jak ktoś odpowie więc szybciej mozna przeczytać odpowiedź itd. Serdecznie zapraszam w imieniu swoim i przyjaciół z forum ;)
    Pozdrawiam,
    Artek
    ArteK
    Forum Samochodowe
     
    Posty: 5289
    Zdjęcia: 11483
    Miejscowość: Warszawa
    Prawo jazdy: 12 12 1996
    Przebieg/rok: 15tys. km
    Auto: Toyota Auris TS Hybrid, Yaris
    Silnik: 1.8 Hybrid, 1.3 VVTi
    Paliwo: Hybryda
    Typ: Kombi
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2016

    17 Lip 2006, 23:24

    arek_89 napisał(a):
    po 5 minutach auto nie chciało jechac

    Mysle ze gdyby nie było jechane to by sie nic tragicznego nie stało ale po tym czasie jazdy napewno doszło do zatarcia i konieczny bedzie remoncik.


    Ale co zrobić z tego co się doczytałem to po wlaniu wody do silnika odpalałeś autko tak więc mogłeś zatrzeć silnik i bez remontu się nie obejdzie.

    To jest kobieta :wink:


    Pozdrawiam


    =================bur=> wine ponosi te tzw:"kolega"- a nie Kobieta! Ona nie musi wiedziec wszystkiego - ale idiocik ,ktory oferuje swoja "pomoc" i tak daje w d....???
    Musi Pani zazadac by ten :"spejo" poniosl wszystkie koszty=konsekwencje swego postepowania!

    Odtad niech sie Pani nie daje brac pod wlos idotom co leja wode- nie tylko do silnika!
    Burus
    Burus
    burus
    Początkujący
     
    Posty: 52
    Miejscowość: USA

    18 Lip 2006, 08:31

    burus napisał(a):wine ponosi te tzw:"kolega"- a nie Kobieta!

    Nie wiem jak to zrozumiałeś ale ja tylko poprawiłem post kolegi Artka, którego treść odnosiła się do płci męskiej.Ja nie miałem zamiaru pod żadnym pozorem wyśmiewać kobiety.
    arek_89
    Zaawansowany
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 903
    Miejscowość: Małopolska

    18 Lip 2006, 10:06

    arek_89 napisał(a):
    burus napisał(a):wine ponosi te tzw:"kolega"- a nie Kobieta!

    Nie wiem jak to zrozumiałeś ale ja tylko poprawiłem post kolegi Artka, którego treść odnosiła się do płci męskiej.Ja nie miałem zamiaru pod żadnym pozorem wyśmiewać kobiety.
    Eeeeeee,to chyba to slonce juz wali kazdemu do glowy :wink: Kolega Artek pomylil plci,a kolega Burus zle odebral kolege Arka.Ale juz chyba wszystko jasne :D :wink:
    Kasik
    Zaawansowany
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 840
    Zdjęcia: 99
    Miejscowość: Opolskie

    18 Lip 2006, 19:55

    Wy tu sobie gadu gadu a a ja dalej nie wiem ile mnie to bedzie kosztowało :(
    Kamila28
     

    18 Lip 2006, 20:51

    Kamila28 napisał(a):Wy tu sobie gadu gadu a a ja dalej nie wiem ile mnie to bedzie kosztowało :(


    ====================bur======> ze to ten kretynek ma zaplacic za wszystko- co bedzie kosztowac!
    Nie Ciebie a teoo kretyna!
    wiec w czym zmartwienie..?
    Najpierw trzeba spuscic te zupke z silnika- i zostawic przez noc niech tam skapnie co zostalo . Pozniej wyrzucic pelen wody filter i zalac wlasciwym zwyklym tanim olejem + nowy filter!
    Moze zapali...? Jesli nie bedzie lupac itp i osiagnie normalna temp na malych obrotach-sprobowac pojechac na malych i srednich obrotach!
    jesli poszly panefki walu i korbowodow- to silnik bedzie lupal walil i trzasl sie!
    jasne,ze trzena rozebrac i zalozyc wszystko nowe ( pod warunkiem,ze tylko uszkodzone sa panefki a nie korbowody i wal)!
    Tak czy inaczej kapitalny remont silnika!

    Ile kosztuje?- zapytac mechanika , ktory robi te rzeczy!
    napewno robocizna wiecej niz czesci!
    Burus
    burus
    Początkujący
     
    Posty: 52
    Miejscowość: USA

    18 Lip 2006, 22:49

    Kamila28 napisał(a):Wy tu sobie gadu gadu a a ja dalej nie wiem ile mnie to bedzie kosztowało :(
    Sporo pracy przy tym będzie i nie wiem ile może to dokładnie kosztować ale wiem ze widziałem cały silnik do CC700 za 500zl z przebiegiem 60tyś.km. Tak a propo tego co powiedział "burus" to jestem za tym żeby ci ten kolega co nalał wody do silnika pokrył koszty naprawy, a jak się nie znał to mogł się za to nie brać prosta sprawa.
    Pozdrawiam,
    Artek
    ArteK
    Forum Samochodowe
     
    Posty: 5289
    Zdjęcia: 11483
    Miejscowość: Warszawa
    Prawo jazdy: 12 12 1996
    Przebieg/rok: 15tys. km
    Auto: Toyota Auris TS Hybrid, Yaris
    Silnik: 1.8 Hybrid, 1.3 VVTi
    Paliwo: Hybryda
    Typ: Kombi
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2016