Wtryskiwacze renault 1,5dCi

08 Lis 2009, 23:26

Hej, mam takie pytanie. Otóż wszędzie na necie krąży opinia, że w silnikach renault 1,5dCi, bardzo często padają wtryskiwacze. Często nawet po 30tys.km.
Ludzie obwiniają jakość polskiego paliwa, także tego "lepszego" typu verva.
Teraz moje pytanie. Czy ktoś kto posiada samochód z taką jednostką napędową miał z tym problemy? Troche nie uśmiecha mi się wydawać kilku tysięcy na taką wymianę zwłaszcza, że nie bardzo mam skąd taką kwotę wziąć. Wiem, że każdy egzemplarz jest inny i jednemu się psuje 3 razy do roku a drugiemu w ogóle, ale chciałbym poznać opinię innych.
Dodam tylko, że jeżdże Renault Thalią 1,5dCi, tankowanie zawsze na orlenie, o auto dbam- zawsze ma śwież olej, filtry itd. Właściwie to jestem pierwszym właścicielem(po rodzicach).Auto nigdy nie sprawiało problemów, no ale nigdy nie wiadomo.
Myślałem jeszcze ewentualnie nad zmianą auta na droższe typu Golf IV 1.9 TDI, Mondeo mkIII,Seata leona, VW Passata albo bóg wie czego jeszcze. Auto sprzedałbym jeszcze teraz, a kupił wiosną przyszłego roku(w rodzinie są jeszcze 3 auta więc jeździć by było czym) kiedy auta by trochę staniały. Co wy na to?

08 Lis 2009, 23:34

Skoro masz takie auto (jak piszesz po rodzicach) to pewnie trochę kilometrów już zrobiło - zapytaj rodziców czy wymieniali wtryskiwacze co roku i już. Osobiście nie sądzę, żeby padały co 30 kkm - może po 100 kkm ale koszt regeneracji nie jest taki tragiczny (200-300 zł/szt).

08 Lis 2009, 23:49

Wtryskiwacze nie były jeszcze wymieniane. Przebieg na chwilę obecna 80tys. km.
Regeneracje zawsze są udane? A ta wymiana po 30tys.km, to jedna z opinii przeczytanych na necie.

Co do wymiany auta...w tej chwili mam pewne auto, bo wiem że nie było bite itd, ale z drugiej strony nie imponuje ani osiągami, ani wyglądem ani niczym innym. Z drugiej strony nie chce przesiąść się na jakiegoś używanego trupa.

09 Lis 2009, 21:24

Mój brat jeździ Meganką 1.5 dCi od trzech lat ,kupił używkę.Teraz auto ma ok.180 kkm i wtryskiwacze nie były wymieniane,leje paliwo tylko VERVĘ SHELLA i co ważne nie żyłuje silnika,jeździ spokojnie bez szaleństw i tak jak jest zalecane rozgrzewa spokojnie turbinę a potem chłodzi,auto spisuje się doskonale!Trwałość takich wtryskiwaczy?200 kkm to jest minimum,potem czyszczenie(jeśli nie ma uszkodzenia) i dalej można jeździć.

10 Lis 2009, 08:59

Trzeba lać dobry olej napędowy

10 Lis 2009, 17:45

jak masz auto po rodzicach i praktycznie dokładnie wiesz co było z autem, to dobrze ci radzę nie sprzedawaj go, bo jak kupisz jakiegoś kotleta od handlarza to dopiero będziesz miał wydatki. Zadbane auto od pierwszego właściciela to prawdziwy skarb. W VW raczej nie będziesz miał większego komfortu, czy też lepszej niezawodności, zmiany samochodów raczej nie służą portfelowi.

10 Lis 2009, 19:34

Ok, dzięki za rady

Co do paliwa do zawsze tankuje na orlenie więc jakość paliwa pewnie taka sama jak na shellu/bp.

29 Lis 2014, 13:00

Czy warto rozebrać wtryskiwacze , czy lepiej lać środki do paliwa czyszczące. Mam wtryskiwacze Delphi takie jak na zdjęciu. Znalazłem takie czyszczenie, ale trzeba demontować.