Zakup samochodu na trasy

09 Lut 2018, 13:51

Witam wszystkich forumowiczów
Jak w temacie poszukuje samochodu na trasy, jezdze sam do niemiec okolo 1300km w jedna strone raz na dwa miesiace a wracajac do domu w PL pokonuje krotkie odcinki max po 4 do 25km przez okres urlopowy
interesuje mnie diesel jak i benzyna z tym ze benzyna to tylko z azji a diesel tylko niemiecki...nie mam konkretnego typu auta bo juz przegladnalem wszystko co moglo by byc na rynku i niestety jak wiekszosc kupujacych nie wiem co kupic ;/ co do typu auta to samochod musi byc do dlugosci max 475cm KM powyzej 150 ze wzgledu na jazdy autostradowe sedan kombi cena tak do 75tys moje typy
skoda octavia TDI /RS
audi a4 b8 TDI
honda accord 2.4 ale ciezko o jakikolwiek egzemplarz
volvo v60/S60
opel insignia
roczniki od 2011 wzwyż
Dziekuje za pomoc

09 Lut 2018, 19:18

Ogólnie typy masz spoko, ale
1, Insignia ma powyżej 4,75
2. W volvo nie znajdziesz ani "azjatyckiego" benzyniaka ani niemieckiego diesla

Ode mnie
- C5, 2.0HDi/163, fajny silnik, wysoka kultura pracy. Jeśli znajdziesz egzemplarz na zawieszeniu hydro to jeździsz jak król (były opcje wyboru zawieszenia, tradycyjne albo hydro). Za 60-65k będziesz przebierał w autach używanych w przysalonowych komisach.

- Mondeo mk5, kawał fajnego auta z fajnymi silnikami. EB, które zbierają fajne opinie jak na nowoczesne konstrukcje

- Mazda 6, wszystko spoko ale w niektórych miastach często kradną

- 508, to samo co w C5

Jeśli te 4,75 nie jest rzeczą nie do przejścia to podrzucę Ci dwóch faworytów zestawienia, linki przykładowe
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Minus camry to zwykle wypadkowa przeszłość, auta są w większości importowane ze stanów a nie opłaca się ich przewozić w całości, po prostu trzeba sprawdzić czy nie kupuje się totalnego trupa - znalezienie zdj z ogłoszenia w USA nie jest dużym problemem.

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Musiałbyś dołożyć albo zejść z rocznika. IMO warto bo auto na trasy świetne a utrata wartości niewielka.

Podsumowując, pomijając Camry i Lex'a szukałbym Volvo, Mondeo lub Mazdy (licząc się z tym, ze volvo będzie wyraźnie ciaśniejsze od pozostałych)

10 Lut 2018, 01:16

Dzięki wielkie za podpowiedź
Powiem że chyba ciekawsze typy aut od moich jak i toyota i lex to dobre rozwiązanie tylko ten automat nigdy nie jezdzilem i nie mam też 60lat a 30 parę jeszcze rękę mam w pełni funkcjonalna;-)
Chyba szybciej znalazł bym cytrynke c5 w dobrym stanie i trwalsza aniżeli Forda
Obawiam się trochę Volvo bo nie wiele tego jeździ po naszych drogach a napewno samochód bezpieczniejszy do podróżowania..z tą długością to trochę taki mały problem bo mam ograniczony garaż w pl

10 Lut 2018, 10:09

daniello25 napisał(a):tylko ten automat nigdy nie jezdzilem i nie mam też 60lat a 30 parę jeszcze rękę mam w pełni funkcjonalna;-)

Przejedź się dobrym automatem to nie będziesz już chciał manuala.
Przy mocnym aucie z manualem sprzęgło mocno dostaje, automat jest zwykle znacznie trwalszy. Zresztą mówimy o autach do tłuczenia kilometrów, gdzie możesz się rozwalić w fotelu a nie rajdówkach

10 Lut 2018, 17:32

daniello25 napisał(a):Obawiam się trochę Volvo bo nie wiele tego jeździ po naszych drogach a napewno samochód bezpieczniejszy do podróżowania..

Czego się obawiasz? Marka jak każda inna, sporo serwisów ASO i niezależnych serwisów, części dostępne bez żadnego problemu. Nie wiem gdzie tu obawy?

11 Lut 2018, 18:32

Rzeszów i okolice ??
a co myslicie o lexie IS ?? jest tego sporo na aukcjach
pewnie w porownaniu z GS bedzie ciasniejszy w srdoku ale czy nadawalby sie na trasy ??

11 Lut 2018, 20:04

Tu stworzylem maly opis o ISie opinia-o-uzywanym-lexus-is200-d-vt104151.htm?hilit=lexus%20is%20opinia#p679458
moze cos Ci to pomoze w wyborze.

11 Lut 2018, 22:30

tak super dziekuje za podpowiedz
ale raczej mam na mysli IS w wersji benzynowej

11 Lut 2018, 23:13

Kao fajnie ipisałeś is220 ale mam uwagi

ale dopisze je do tematu.
Co do is250 to polecę szczgólnie że budżetu starczy na wersje fl która bardzo mocno trzyma cenę. Do tego od 08r.masz poprawione bębny vvti tak mówie na wszelki wypadek

12 Lut 2018, 23:01

a mam jeszcze jedno pytanie dlaczego tak wiele IS250 jak widze po ogloszeniach jest odsprzedawana ?? cos jest nie tak z tym samochodem silnikiem kosztem utrzymania ? moze szybko sie nudzi

13 Lut 2018, 05:12

Koszty utrzymania na pewno nie należą do niskich, już serwis zwykłej Toyoty bywa drogi. Każdy kto decyduje się na Lexusa powinien mieć tego świadomość.

13 Lut 2018, 09:15

Daniello25 uważasz że jest dużo is? Ogólnie : jest ich więcej niż kiedyś było lexów ale to zasługa zmian polityki firmy. Nie ma co doszukiwać się ukrytych problemów. A do tego drobna rada: aut sprzedaje się tysiące i można powiedzieć że każde trafia do innego odbiorcy który ma inne preferencje więc to że Ty użytkujesz auto 5 lat to nie oznacza że inni robią tak samo. A prawdę powiedziawszy wśród moich znajomych tych bardziej ambitnych motoryzacyjnie ze świecą szukać chętnych do wieloletniego korzystania z jednego auta. Znam takich co nawet potrafią sobie przemalować samochód na kolor w którym nigdy nie był produkowany bo mają taką zajawkę... albo włożyli w silnik 20k przy wartości auta 15k

13 Lut 2018, 20:06

powiem tak szczerze... namawia mnie moj znajomy do zakupu toyoty lub lexusa bo sam ma toyote ale nie z jakiejs wyzszej polki tylko typu corolla i auris juz od ponad 10 lat i jak mowi nic w nich nie naprawia a tylko wymienia w nich czesci eksploatacyjne...a jak wiadomo toyota i lex to rodzina blisko ze soba powiazana;)

13 Lut 2018, 20:14

Mówimy o kosztach utrzymania także w kontekście cen części eksploatacyjnych i obsługi, a nie awaryjności. Zresztą porównywanie Corolli do IS250, to jak porównywanie Almery do Infinity Q50.