Akumulator

25 Sty 2010, 19:21

Zamarzł mi akumulator przyniosłem do domu odrazu go ładować czy poczekać aż się nagrzeje ile godzin?
Skilled
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: dsfdsf

25 Sty 2010, 20:17

Odczekać aż się rozgrzeje - mozesz nawet odkręcić korki.
piotrpz87
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1427
Miejscowość: Szczecin
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Mazda 6
Silnik: 2,3
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

26 Sty 2010, 09:52

postaw go koło pieca i niech postoi przez 2godz a pozniej daj go pod prostownik
grze98
Nowicjusz
 
Posty: 13
Miejscowość: biala podlaska

26 Sty 2010, 11:55

Nie,koło pieca nie :!: Akumulatorów nie powinno się trzymać w ogóle w pobliżu źródeł ciepła,tylko ogrzać go w temperaturze pokojowej,nie wolno też ładować prostownikiem akumulatora zmrożonego.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8623
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

26 Sty 2010, 12:18

Dziekuje za info.Pozdro
Skilled
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: dsfdsf

26 Sty 2010, 18:32

umnie stoi kolo pieca troche i sie go pozniej ładuje i wszystko jest dobrze)
grze98
Nowicjusz
 
Posty: 13
Miejscowość: biala podlaska
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czy serwisowanie w ASO się opłaca?
    Wielu kierowców staje przed dylematem, czy warto płacić więcej za usługi w Autoryzowanej Stacji Obsługi, czy może lepiej zaoszczędzić, wybierając tańszy warsztat niezależny. Analiza wspomnianych ofert przynosi zaskakujące ...
    Audi A3 zdobywa cztery nagrody - Euro NCAP advanced
    Konsorcjum Euro NCAP uhonorowało Audi A3 czterema tytułami "Euro NCAP advanced". Wyróżnienia te przyznawane są za innowacyjne systemy zapobiegające wypadkom, których skuteczność wykracza poza standardy bezpieczeństwa ...

27 Sty 2010, 19:59

Podpowiedzcie mi Panowie w sprawie akumulatora.Przyniosłam go do domu bo oczywiście w taki mróz mi wóz nie odpalił :cry: i stoi już parę godzin w domu,a gdy podłączyłam go pod prostownik to ta strzałka ledwo ruszyła i nawet nie dochodzi do jedynki,a jak zakładałam te "szczypce "na minusową stronę to wydobyła się taka ledwo żywa iskierka.Ja myślę,że coś chyba nie tak z prostownikiem,ale wysłucham Waszych porad.Akumulator mam jakieś trzy lata i jest bezobsługowy.
Z góry przepraszam za niefachowe słownictwo z mojej strony :oops:
krystusia
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: Warmia i Mazury

27 Sty 2010, 20:12

Krystusia jako Białogłowa zaskakujesz znajomością tematu,chyba ze jesteś pracownicą punktu obsługi akumulatorów.Masz rację ,gdy akumulator jest rozładowany to wskazówka powinna być zdecydowanie wyżej a potem powinna wolno spadać.Jeśli akumulator jest rozładowany a prostownik ładuje dobrze to iskra powinna być mocna :!: Wniosek?Albo masz ustawiony prostownik na ładowanie 6V a nie na 12V,prostownik jest walnięty lub akumulator postał w cieple i nabrał mocy,zawsze tak jest gdy aku nie jest stary a potrzyma się go w cieple(po przyniesieniu z zimna).Jeśli prostownik jest sprawny i ustawiony na ładowanie 12V to pokazuje tak jakby akumulator był naładowany!Jedynie możesz szybko sprawdzić to biorąc kabel,jeden koniec do klemy minusowej a drugim szybko potrzeć o klemę plusową.Jeśli snop iskier będzie duży to aku jest naładowany. :wink:
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8623
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

27 Sty 2010, 20:26

Dziękuję za malutką pochwałę dla PhantomASA1 ,ale ja coś niecoś lubię wiedzieć na temat swego wozu :wink: chociaż ta moja wiedza to mała kropla w morzu .Dzięki za poradę.Będę sprawdzać prostownik o zobaczymy :roll: ,ale w razie czego to mogę nadal liczyć na pomoc w postaci dobrych rad?Pozdrawiam
krystusia
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: Warmia i Mazury

27 Sty 2010, 21:23

Ja myślę,że dzięki takiej orientacji w temacie jaką ty masz Krystusia, mógłbym się czegoś nauczyć od ciebie :!: Pozdrawiam :grin:
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8623
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

27 Sty 2010, 21:46

Sprawdziłam prostownik i jest na 12V więc ok,jednakże ta strzałka mnie trochę niepokoi dalej nie dochodzi do jedynki :cry: . Na minusie te szczypce trochę iskrzą,ale tak jak napisałam wyżej to ledwo żywe te iskierki.Hmm... tak się zastanawiam...co może być nie tak...może rzeczywiście po przyniesieniu do domu i ogrzaniu akumulator się sam naładował.
P.S. Dzięki za miłe słowa.
krystusia
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: Warmia i Mazury

27 Sty 2010, 21:49

Zdrowy akumulator po ogrzaniu zawsze nabiera energii,podobnie jak człowiek! :grin:
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8623
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

27 Sty 2010, 21:52

Czyli mogę na pewniaka jutro go zamontować i będzie ok?

[ Dodano: Sro Sty 27, 2010 20:56 ]
Acha ...zapomniałam dodać,że całą noc jednak ładowałam go nie wymontowując z auta,ale to nie dało żadnego rezultatu :sad:
krystusia
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: Warmia i Mazury

27 Sty 2010, 21:58

Jak najbardziej możesz go zamontować.
Bez niego raczej nie pojedziesz :wink:
piotrpz87
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1427
Miejscowość: Szczecin
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Mazda 6
Silnik: 2,3
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

27 Sty 2010, 22:02

hahaha to mnie raczej podniosłeś na duchu :grin: dzięki.
A tak na serio to jutro spróbuję mam nadzieję,że będzie ok :cool:
Pozdrawiam
krystusia
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: Warmia i Mazury