Audi 80 B3 czy warto kupić ?

15 Kwi 2018, 19:13

galakty napisał(a):(nie wiem skąd te przekonanie, że 150k to ok, ale 200k to ło matko rozsypie się
naprawa gówna silnika Fiata 125p/Poloneza :ok:
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14081
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004
0

06 Cze 2019, 10:52

Chciałbym coś dodać mimo upłynięcia ok. roku od powstania tego wątku.

Trochę nie rozumiem dlaczego stanowczo odradziliście Audi 80 B3. Dołożyłby do tych 2 000 zł jeszcze z 3-4 i znalazłby ładną sztukę. Auto w porządnym ocynku (o wiele lepiej zabezpieczone przed rdzą od konkurencji, po moich obserwacjach to poziom ciut niżej od cynkowanych Volvo), bardzo długo jeżdżą bez rdzy, bardzo dobrze wykończone wnętrze, niezły komfort, prosta mechanika, wytrzymała konstrukcja (szczególnie pancerne silniki), dość niskie kosztowo utrzymanie. Wystarczy zobaczyć ile jeszcze tego jeździ, to chyba najpospolitsze auto w przedziale 20+ lat, część z nich jest bardzo dobrze zachowana.

Awaryjność po ok. 300 000km za to zdecydowanie przeciętna, ale przestoje w trasie z tym samochodem to praktycznie niespotykana rzecz, jeśli wszystko robione na czas. Z reguły to są drobne usterki i niedomagania. Lepiej oczywiście celować w niższy przebieg - bywają takie. Zresztą chyba najpoważniejszym problemem po tych 300 tys. w tych autach to układ chłodzenia łącznie niestety z nagrzewnicą. Ale nie ma tragedii, części niedrogie i dobrze zrobione śmiga dalej.
Wystrzegać się należy tylko wkładania gdziekolwiek najniższej półki części (Toprany, Harty, Krafty itp. odradzam, ew. Topran jak już nic innego w normalnym pieniądzu nie ma, Febi też niestety często o dziwo się tu nie sprawdza) to posłuży długo i dobrze.

Istotne wady B3 to:
- nieforemny bagażnik i nieskładana tylna kanapa (zbiornik paliwa)
- często bardzo ubogie wyposażenie
Poza tym spoko autko i jeszcze da się wyrwać niezły egzemplarz, co trudniej powiedzieć o następcy B4, które także pomimo solidności (chociaż jakby było już troszkę tu gorzej od B3) są już zazwyczaj mocno wymęczone. Podejrzewam, że powodem jest właśnie umiejscowienie baku, przez co w B4 można przewozić więcej i łatwiej, więc wiadomo co się z takimi autami po latach i xx-właścicielu dzieje.

Oczywiście jakość modelu to jedno a stan konkretnej sztuki to inna sprawa. Dobrze oglądać auto, nie wstydzić się czujnika lakieru nawet przy kupnie auta za takie pieniądze (ale nie nastawiać się, że absolutnie nic nie było tykane tylko pytanie co i jak jest zrobione), progi i inne rzeczy też oglądać. Uwaga w B3 na podłogę bagażnika, bo zdarzają się egzemplarze, gdzie woda ciekła lampami przez lata i wtedy nawet dobry ocynk się podda.

Kupić takiego ładnego 1,8 PM najlepiej bez LPG, wyłożyć na pakiet startowy, ew. do tego założyć dobry gaz i jeździć.

Nie chcę mówić, że stare Audi to najlepsza opcja, ale ma swoje zalety. Można kupić inne auto. Wszystko zależy od tego jakie mamy kryteria, ale zadbane (podkreślam - zadbane) Audi mimo lat to też dobry wybór.

Osobiście ponad 2 lata jeżdżę tanio kupionym i systematycznie stopniowo odchwaszczanym (chyba trochę za tanio kupionym, bo było co robić...) 80 B4 Avant 2.0E z LPG IV generacji Stag i auto ma swoje wady, ale też sporo zalet. I nawet jak pojawia się możliwość to jakoś nie widzę opcji zmiany auta, B5 mimo dużo lepszego (i droższego w naprawie) zawieszenia to ponoć już nie ta sama jakość wykonania do tego kilka innych rzeczy (można znaleźć o tym na Audiklub), a bardzo poważnie rozważałem zmianę na takie auto.
hk570i
Nowicjusz
 
Posty: 15
Auto: Audi
Silnik: 2.0E
Paliwo: Benzyna + LPG
Rok produkcji: 1993
0
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Renault 5 Le Car Van
    W styczniu 1979 roku Heuliez zaproponował serię specjalną Le Car Van, która nawiązywała do wersji przeznaczonej na rynek amerykański. Była to wersja dwumiejscowa, zbudowana na bazie Renault 5 TS. Zamiast tylnych bocznych ...