Audi a5

20 Sie 2015, 16:23

Witam,

Prosze o ocene audi a5 [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Do tej pory jezdzilem vw wiec wszelkie wskazowki mile widziane.
Mam kawalek drogi aby to auto zobaczy wiec wolalbym najpierw uzyskac opinie czy warto sie nim interesowac?
Dzieki!

20 Sie 2015, 16:41

Wybrałeś najgorszy silnik w tym aucie

generalnie pojęcie najlepszy nie istnieje, jak już to "najmniejsze zło" i tu zaczynają się schody

20 Sie 2015, 16:42

Beznadziejny silnik pod względem trwałości. Będziesz wlewał olej litrami. Przebieg wygląda na prawdziwy.
Ogólnie dobrze będzie zmienić nawyki, bo nowe VAGi nie mają dobrych benzyniaków

20 Sie 2015, 16:49

Beznadziejny silnik. Pozdrawiam.

20 Sie 2015, 17:35

stefik napisał(a):Mam kawalek drogi aby to auto zobaczy wiec wolalbym najpierw uzyskac opinie czy warto sie nim interesowac?

Nie warto, szukaj diesla 2.7, 3.0 albo szukaj innego auta.

20 Sie 2015, 17:38

diesle też takie sobie, a przykłady 3,0TDI już podawałem tutaj

20 Sie 2015, 21:52

Wielkie dzieki za wszystkie rady!
Widze ze duzo lektury przede mna.
Zastanawiałem sie nad benzyna bo nie jezdze za duzo i bałem sie ze dpf bedzie sie zapychal ale skoro ten silnik jest awaryjny to sobie odpuszczam.
Z tego co juz zdarzylem poczytac to te 2,7 TDI sa w miare trwałe.

25 Sie 2015, 16:05

Jak benzyna w A5 to tylko modele po lifcie (roczniki 2012 i wyżej), gdzie wyeliminowano problemy z braniem oleju i napinaczem - silnik dalej nazywa sie TFSI ale to juz calkiem inna konstrukcja. Ale to juz tez inny budzet > 100tys.

25 Sie 2015, 18:17

Nie ma czegoś takiego jak poprawione TSI itp.. Wystarczy poczytać.

25 Sie 2015, 19:04

Po prostu są za młode aby skala problemu narosła

Branie oleju to nie jedyny problem - np. wysilenie i ekologia w materiałach daje o sobie znać

Kiedyś pierwsze TSI też były opisywane w samych superatywach, bo paliły podobnie jak wolnossaki ale miały lepszy dół i były dynamiczniejsze, a o trwałości nikt nie myślał

26 Sie 2015, 11:37

Uturbione silniki zawsze beda bardziej awaryjne od wolnossakow z definicji, bo sa bardziej złożone. Zalezy czego ktos oczekuje od auta. Jezeli ktos chce silnik starej sprawdzonej konstrukcji, który nie robi szału pod kątem dynamiki (chyba że celujemy w duże pojemności) to wybiera toyote/lexusa/honde i ma swiety spokoj.
Jezeli ktos lubi poczuć Nm i ceni mocny dół to bierze silnik uturbiony licząc się z tym, że jest większe ryzyko niż w wolnossaku, że coś walnie.
Co do A5 - są już użytkownicy co zrobili na nowym 2.0TFSI około 200tys. km i są zadowoleni.
Przy starych TFSI już w pierwszym roku po wprowadzeniu ludzie skarżyli się na chlanie oleju litrami i inne usterki.

26 Sie 2015, 13:23

tadziur88 napisał(a):Uturbione silniki zawsze beda bardziej awaryjne od wolnossakow z definicji, bo sa bardziej złożone.

Jedyne co jest prawdziwe z Twojej wypowiedzi jest to że silniki z turbo są bardziej złożone więc jest więcej elementów do popsucia tylko jakoś miłośnicy tdi nie widzą tego.
Jest to obiegowe stwierdzenie miłośników ściemy wieśwagenowej. To powiedz mi czemu inne marki mają silniki z turbinami które robią setki tysięcy kilometrów i jest gitara...?
A czemu np: silnik z Mitsu 4g63t 2,0 seryjnie ma moc około 280km. i zrobisz nim 200tyś.km. bez dotykania... chyba że chcesz zwiększyć moc x2 ....
A czemu mój kolega w 1,4 tsi wymieniał rozrząd i to dwa razy a przy 70tyś.km. poległ cały silnik (wymieniony na gwarancji)??? Jaki to ma związek z turbo???
A problem wąskich pierścieni i brania oleju to też wina turbo???

tadziur88 napisał(a):Co do A5 - są już użytkownicy co zrobili na nowym 2.0TFSI około 200tys. km i są zadowoleni.

Dobre... 200tyś.km. ale wyczyn

26 Sie 2015, 14:28

Nie mowie, ze 200tys to wyczyn. Takie sa najwieksze przebiegi po 3 latach, a ciezko po takim okresie miec wiekszy przebieg.
Wiem tylko tyle, ze uzytkownicy Audi A5 po 2012r. generalnie nie narzekaja na usterki zwiazane z doładowanymi silnikami benzynowymi.
Nie wiem nic o silniku/samochodzie Twojego kolegi. Pod nazwa "TSI/TFSI" od ponad 10 lat wystepowaly rozne silniki, o calkiem roznych konstrukcjach.
To że większość TSI/TFSI to były jeszcze do niedawna buble, to swoją drogą.
Problem waskich pierscieni i brania oleju wystepowal w okreslonych rocznikach i w najnowszych wersjach silnikowych został wyeliminowany.

26 Sie 2015, 16:01

tadziur88 napisał(a):Nie wiem nic o silniku/samochodzie Twojego kolegi.

Mój kolega wykosztował się i kupił corrado (myślałem o scirocco

) 1,4 tsi demo z aso.
Ogólnie rozrząd się rozleciał i to dwa razy a za drugim uszkodził tłoki.

Tylko tu nie ma co patrzeć na pojedyncze przypadki tylko liczy się ogół... a ogół jest już nawet doceniany przez prasę z DE która zawsze stoi murem za grupą.

26 Sie 2015, 19:14

tadziur88 napisał(a):Uturbione silniki zawsze beda bardziej awaryjne od wolnossakow z definicji, bo sa bardziej złożone. Zalezy czego ktos oczekuje od auta. Jezeli ktos chce silnik starej sprawdzonej konstrukcji, który nie robi szału pod kątem dynamiki (chyba że celujemy w duże pojemności) to wybiera toyote/lexusa/honde i ma swiety spokoj.

To ciekawe, bo 2.0T w Renault ma trwałość 500 tysięcy kilometrów, a nawet stare 1.8T VAGa też było dość trwałe. Prawdą jest, że VAG przesadził ze skomplikowaniem konstrukcji w TFSI (bezpośredni wtrysk + turbo, a w niektórych wersjach jeszcze kompresor).

Audi a5

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria AUDI

Dane techniczne AUDI

Najnowsze dyskusje na forum