Ok, ale tak naprawdę co mówią np. rankingi? Czy oni mają dostęp do wszystkich aut? Raczej nie
![Smile :)]()
. A dodajmy fakt, że na początek trzeba znaleźć auto w dobrym stanie.
Nie mówię, że rolka jest zła. Ale biorę poprawkę na używany samochód, który może wymagać doinwestowania i wtedy koszt będzie wyższy w przypadku japończyka. Z tego co mnie słuchy dochodzą w Corolli szybko kończą się klocki hamulcowe i często przepalają żarówki (to takie bardziej irytujące problemy, bo wymiana żarówki to nawet godzina czasu dla nowego użytkownika więc lepiej w ASO zapłacić 10 zł, albo czasem za free zrobią i mieć spokój).
Jest teraz na sprzedaż Corolla z 2004 sedan, ale za 25 500 zł do negocjacji. Z salonu, srebrna, 85 000 km przebiegu, serwisowana (info z forum Corolli).