generalnie bardzo porządne auto, jednak w eksploatacji będzie dość drogo no i te automaty...
REKLAMA
Obecnie posiadam forda focusa mk2 kombi 1.8 tdci który jest świetnym autkiem i zostaje dla mojej żonki do jeżdżenia (za przeszło rok użytkowania zrobiłem tylko rozrząd wymiane oleju i 2 świec oraz nabicie i ozonowanie klimy, mam takie zaufanie do tego auta że jestem pewien jak do niego wchodzę że zawsze odpali, nigdy mnie nie zawiódł). Ja w nagrodę za rzucenie palenia kupuje nowe autko ale nie potrafię już sam wybrać
.Szukam od 1,5 tyg auta i nic. Jesteśmy rodziną 2+1 i pies w bagażniku
Na początku szukałem SUV'a ale do 35 tyś jedyny który mi się podoba to forester 3 gen, w tym budżecie niestety tylko diesel boxer w którym urywają się panewki na wale i 19 k zł kosztuje naprawa. Takie auto odpada.
Przed chwilą oglądałem qashqaia ale trafiłem na topielca. Zjeździłem mnóstwo komisów i innych ale nic nie mogę znaleźć.
Zaczynam twierdzić że znaleźć uczciwego sprzedawce to jak wygrać w totka. Tutaj niby wszystko ok a szpachla pęka, drzwi się nie domykają, szyby nieorginalne, piasek między fotelami a pachnie w aucie jak w perfumerii.
Nie jestem pedantem i wiem że za 35 k zł nie kupię auta nowego, rysy itp mi nie przeszkadzają ale ukrywanie historii wypadkowej auta to oszustwo. Nie wspomne o kreceniu licznika....
No ale do rzeczy, chciałbym w aucie mieć najlepiej silnik benzynowy bez gazu tak do 140-150 km, choć dieslem też nie pogardzę, tak żeby było czym pojechać w trasie i na miejscu. Miło byłoby widzieć ksenony i klimatronic. Na reszcie mi nie zależy jakos bardzo...
Nie mam urazu do żadnej marki, jestem otwarty na propozycje.
Chciałbym siedzieć wyżej, 4x4 nie jest wymagany...
Ktoś coś ?
Edit: koniecznie manualna skrzynia
Edit2: najlepiej z małopolski
