Auto dla laika motoryzacyjnego

20 Lut 2018, 11:07

Witam,
Słowem wstępu jak w temacie - jestem laikiem samochodowym i w przeszłości nie musiałem się interesować i nie ciągnęło mnie by interesować się motoryzacją (auto użytkowane po mamie Fiat Panda na dobicie za młodu). Posiadałem do niedawna 1,5 roku auto Mitsubishi Galant z LPG z 1997 roku, ale moja własna głupota i nie posłuchanie rady znajomego żeby wymienić rozrząd doprowadziła do jego śmierci. W związku z tym jestem w pilnej potrzebie zakupu nowego samochodu, bo jednak bez auta czuję się jak bez ręki.

Teraz tak. Auta które mnie zainteresowały na ten moment to:
- Skoda Octavia 2 i 3
- Skoda Superb
- Citroen C5
- Peugeot 508

Trochę o nich czytałem, ale opinie na portalach jak zawsze są różne, a i nie można za bardzo rozmawiać z ludźmi którzy te auta posiadają, a może jest jest jakieś auto którego nie brałem pod uwagę, a warto brać i się zainteresować.
Co biorę pod uwagę?
- musi być w benzynie (jeżdżę 90% czasu w mieście Łodzi, więc korków a korków, a odległości nie opłacalne na Diesla z tego co się dowiedziałem). Jestem sceptycznie nastawiony na LPG, a już na pewno nie będę nic sam instalował.
- Chciałbym aby to był sedan/combi
- Dobrze by było aby auto należało do grupy ekonomicznych/mało usterkowych (będę się na niego kredytował bo chciałbym aby był to samochód który wystarczy mi na te 5 lat spokojnie)
- Nie musi być jakieś super sportowe, jestem raczej spokojnym kierowcą (nie jakimś dziadem za kierownicą, ale nie wyprzedzam na 3 i nie mam potrzeby ruszania pierwszym ze świateł)
- Najchętniej w automatycznej skrzyni biegów (Galant był w automacie i do miasta jednak spisuje się dobrze)
- Niezbyt sztywne zawieszenie byłoby plusem
- Wszelkie udogodnienia w postaci czujników parkowania i innych pierdół mile widziane

Wydaje się, że to na tyle o wymagania jakich poszukuję.
Swoją drogą byłbym za tym aby wybrać jakiś model z komisu który ma niezłe opinie głównie ze względu na wygodę tego, że można na miejscu kupić na raty.

Z góry dziękuję za pomoc. Jestem mocno zagubiony od ponad miesiąca poszukiwań i sam już nie wiem na jakim modelu/aucie się skupić dlatego mam nadzieję, że głowy mądrzejsze ode mnie znacznie pomogą.

Jeżeli ktoś może trafił na fajne ogłoszenie podczas swoich poszukiwań to będzie mile widziany link od razu :)
Ostatnio edytowany przez Wawrzyn, 20 Lut 2018, 13:10, edytowano w sumie 1 raz
Wawrzyn
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 20 10 2008
Przebieg/rok: 7tys. km
Auto: Nie mam

20 Lut 2018, 11:32

Wawrzyn napisał(a):- Dobrze by było aby auto należało do grupy ekonomicznych/mało usterkowych (będę się na niego kredytował bo chciałbym aby był to samochód który wystarczy mi na te 5 lat spokojnie)


I tu się dobrze zastanów czy warto. Będzie płacił miesięcznie kwotę x za UŻYWANE auto. Do tego paliwo+naprawy (utrzymanie nawet w miarę świeżego auta kosztuje). Do tego dochodzi ubezpieczenie AC. Chyba nie weźmiesz kredytu na auto, a auta nie ubezpieczysz? Jesteś młodym kierowcą, więc takie ubezpieczenie będzie drogie. Koniec końców jak spłacisz kredyt na auto, to zostaniesz z autem wartym 10-15 tysięcy, a włożysz w nie kupę kasy przez te lata. Moim zdaniem nie warto się zapożyczać tak na używane auto.
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

20 Lut 2018, 11:37

W porządku, też brałem pod uwagę to, że nie wiem na ile opłaca się kredytować na używane auto, ale jeżeli trafiło by się w miarę sprawne z sensownym przebiegiem i na tyle nowe by się opłacało to czemu by nie? Zniżki mieć będę bo planuję tak jak Galanta kupić go jako współwłaściciel gdzie właścicielem będzie mój ojciec ze zniżkami.
Boję się po prostu tego, że jeżeli zejdę do pułapu funduszy jakie mam na ten moment czyli powiedzmy około 10 tys to trafię na graty palące tyle, że będzie się robiło słabo. Ale to może moje bezsensowne przekonania. Dlatego właśnie te 40 tys to była granica maksymalnie górna. C5 widziałem, że można kupić za około 25 do 30 tys max, ale pytanie czy to dobre auto w benzynie?
Wawrzyn
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 20 10 2008
Przebieg/rok: 7tys. km
Auto: Nie mam

20 Lut 2018, 11:54

A jeżeli chodzi o niższą półkę cenową to jasne, jestem też otwarty na propozycje, tylko po prostu nie znam się na tym czym warto się zainteresować. Wolałbym po prostu uniknąć aut jakoś dramatycznie starych, chociaż wiem, że są takie, które w 100% opłaca się kupić więc i na takie typy jestem otwarty :)
Wawrzyn
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 20 10 2008
Przebieg/rok: 7tys. km
Auto: Nie mam

20 Lut 2018, 19:48

Mam podobne zdanie jak @Ossy
Jeśli i tak kredytujesz to może warto pomyśleć o jakimś finansowaniu nowego wozu? Jakiś wynajem długoterminowy czy inny leasing
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14081
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

20 Lut 2018, 19:51

Jeśli kredyt, to tylko na nowe auto.

Co do budżetu i dylematów... Czy wydasz 30k, czy 10k, to i tak możesz trafić na trupa i władować kasę. Auto za 30k to żadna gwarancja niezawodności. Żadne używane auto nią nie będzie. Nawet nowe auta się psują na drugi dzień.

Sam kredyt na auto to chyba jedna z najgorszych decyzji finansowych jakie można podjąć. Zadłużać się na coś, co już w dniu zakupu powoduje straty, nie mówiąc co będzie za kilka lat.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

20 Lut 2018, 20:16

Ok, trafny punkt że kredytowanie się nie jest najlepszym rozwiązaniem dlatego skieruję się w tą stronę i odpuszczę puszczenie kasy w błoto najpewniej, dzięki za radę.
Wracając jednak do problemu, macie może jakieś typy patrząc na gabaryty i część wymagań jakie podałem w pierwszym poście w co mógłbym celować i czy w ogóle aby tylko nie paliło hektolitrów paliwa i nie było niezwykle stare? Z Galanta byłem nieziemsko zadowolony ale spalanie miało wiele do życzenia no i miał swoje przywary działające na na nerwy...
Wawrzyn
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 20 10 2008
Przebieg/rok: 7tys. km
Auto: Nie mam

20 Lut 2018, 20:49

Musi być automat? Za 10 tysięcy szukałbym czegoś popularnego np.
[link do oferty na Allegro wygasł]

Obowiązkowo LPG, żeby obniżyć koszty paliwa.
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

20 Lut 2018, 20:59

Nie musi. Miły dodatek na uprzyjemnienie sobie życia w mieście i korkach ale nie trzeba sie tym kierować :)
Wawrzyn
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 20 10 2008
Przebieg/rok: 7tys. km
Auto: Nie mam