kirin88 napisał(a):No i co z tego, że przeróbki z angola??? Profesjonalna przeróbka nie jest zła a jak jest wykonana bardzo prosto rozpoznać.
Ano nic, jeśli zakup jest świadomy, a jeśli sprzedawca mówi że europejczyk i oszukuje klienta to jest oszustwo. Sprzedawców co powiedzą prawdę że to angol jest może 5%, zobacz ile mamy ogłoszeń w PL i ile z nich ma opis-Przerobiony anglik, praktycznie nie ma takich a dużo vectr B, lagun I,II to angole (inne marki gdzie dość łatwa przeróbka jest tak samo). Generalnie wszystko się sprowadza do syfu motoryzacyjnego w polskich ogłoszeniach, siedzę w rynku samochodów używanych kilka lat i większość okazji cenowych to szroty, a przebiegi poniżej 200 tyś w 10-15 latkach to marzenia kupujących i handlarze te marzenia im sprzedają stąd taki rynek zeszmacony.
Kupuj rozważnie, unikaj chwytów i sztuczek, nie daj się nabrać. Nie bądź JELENIEM.