Cześć i czołem,
piszę do Was, bo sam nie orientuję się na tyle na ile bym chciał, a sytuacja ze starym autem powoli zaczyna robić się dramatyczna:D
Szukam autka, do 10 tys. złotych. Samochód jest mi potrzebny do dojazdu do roboty (35km w jedną stronę, czyli dziennie conajmniej 70km). Szukam przede wszystkim czegoś, co:
- jeździ na benzynie lub LPG (zwłaszcza te drugie preferowane)
- tanie w utrzymaniu (w obecnym aucie sypie się wszystko po kolei i już mam dość ciągłych napraw)
- sprawi, że będę czuł się dość komfortowo (nie mylić z luksusem
![Szczęśliwy :D]()
) jadąc tym autem
- z tanimi częściami zamiennymi
Jeżeli pojawią się jakieś wątpliwości to proszę pisać, z pewnością odpowiem
![Uśmiechnięty :)]()