REKLAMA
Planuję zakup swojego pierwszego, własnego auta. Skill'a mam wyrobionego na autach służbowych. Zastosowanie - głównie jazdy po Wrocławiu, czasem jakiś wypad za miasto. Raz na jakiś czas trasa na Warszawę, ze względu na rodzinę (może z 2-3 razy w roku) oraz pod niemiecką granicę (jakieś 150km w jedną i 150 km w drugą stronę autostradą). Ze względu na wzrost +/- 190cm, odpadają małe pierdółki miejskie. Celuję w hatchback'a lub jakiegoś zgrabniejszego sedana.
Co do auta
- najlepiej 5-drzwiowy;
- rocznik > 2007;
- benzyna;
- fajnie jakby miał więcej mocy (tak ze 100 KM);
- tempomat, bo może tych dłuższych tras za dużo nie będzie, ale jak już coś to fajnie byłoby go mieć, żeby noga odpoczęła;
- z bajerów, to jak da radę - wielofunkcyjna kierownica i/lub szyberdach - żeby czasem głowę wystawić;
- cena maksymalnie może być tak powiedzmy z tysiaka większa;
Sam do tej pory zastanawiałem się nad Kia Ceed ewentualnie Proceed, oglądałem też Chevroleta Cruze'a (sedan lub hatchback) chociaż nie ukrywam, że marzy mi się Japończyk - na Mazdę 3 drugiej generacji raczej mnie nie stać, ale z Hondą Civic UFO może już by dało radę? Czy w takiej cenie jest w ogóle sens ją brać (chodzi mi o walnięte egzemplarze, które są w promocyjnych cenach)? Jakie są Wasze opinie?
Pozdrawiam!
