Auto klasy średniej lub wyższej do 11-12 tys

12 Cze 2016, 11:12

Godna obejrzenia

12 Cze 2016, 18:18

Byłem i zobaczyłem.
Po krótce podzielę sie wrażeniami; Auto lakierniczo raczej ok, kilka małych wyglądających niegroźnie ognisk korozji na karoserii i podwoziu. Jeden bok był malowany, podobno był przerysowany. Miernik nie wykrył mi tam szpachli. Po włączeniu silnika słyszalne było lekkie terkotanie kół pasowych paska wieloklinowego. Wnętrze zadbane z wyjątkiem mocno wytartych podłokietników na drzwiach. Stan licznika 225 tys km. Delikatne stuki w przednim zawieszeniu, wyglądało to na stabilizator. Przejechałem sie nim kilka km, skrzynia automat, jechało mi sie tak jakoś dziwnie bo nigdy nie miałem porównania ani doświadczenia w automatach. Gdy dodałem mu mocno gazu to silnik wkręcał się ponad 5 tys obr/min potem zmienił bieg ale zanim była zmiana biegu to auto za specjalnie zrywne nie było, silnik wył a auto przyspieszało bardzo przecietnie jak na V6 2.7.
Po przeskoczeniu na wyższy bieg obroty spadły do jakieś 3-3,5 tys obr/min i wtedy auto szło jak z katapulty.
Czy takie cos jest normalne czy może skrzynia i sprzęgło nie pracuje prawidłowo, albo może ja nie umiem jeździć automatem ?

12 Cze 2016, 19:40

Automaty z reguły mają tak , że zaraz po starcie słabo "idą" bo olej w skrzyni jest zimny i aby zmienić bieg na wyższy trzeba mu "depnąć" na wyższe obroty.Dopiero po przejechaniu kilku kilometrów i rozgrzaniu oleju biegi są przerzucane przy niższych obrotach.

12 Cze 2016, 20:07

krikus napisał(a):Czy takie cos jest normalne czy może skrzynia i sprzęgło nie pracuje prawidłowo, albo może ja nie umiem jeździć automatem ?

Jazda starymi automatami bardzo spowalnia auta i podnosi spalanie.
Co do "pierwszego razu" mógłbyś coś powiedzieć jak dłużej byś pojeździł tym autem. Skrzynia automatyczna zbiera różne info więc często potrafi zmienić bieg a Ty nawet nie będziesz wiedział czemu.

Najważniejsze żeby nie szarpała po włożeniu D i R oraz żeby płynnie zmieniała biegi.

12 Cze 2016, 20:14

Co się stało że zainteresowałeś się silnikiem V6 o pojemności 2.7?

12 Cze 2016, 20:48

Cybul99 napisał(a):Co się stało że zainteresowałeś się silnikiem V6 o pojemności 2.7?

Mały wybór modeli Sonaty z lat 2002-04, dlatego nie pojemność ma znaczenie tylko stan auta.

Szybki, auto wcale mi nie szarpało, zmian biegów prawie nie było czuc, tylko po obrotomierzu i wyświetlaczu wiedziałem ze była zmiana.

13 Cze 2016, 01:45

krikus napisał(a):Szybki, auto wcale mi nie szarpało, zmian biegów prawie nie było czuc, tylko po obrotomierzu i wyświetlaczu wiedziałem ze była zmiana.

To jest gitara, przypilnuj zmiany oleju i tyle w temacie...
A tak sobie luźno pomyślałem że jak V6 to może galant V6 bo bywają w manualu i fajnie jedzie.???

13 Cze 2016, 13:45

Nie żebym specjalnie szukał V6, a Galantem nie jestem zainteresowany.

14 Cze 2016, 14:11

Wcześniej wspomniana Sonata tanieje, było 11300zł a dzis już 10500zł.
Czyżby nie było kupców ?

14 Cze 2016, 16:55

Chłopaki rzućcie okiem na to, jestem umówiony na oględziny, gościu jest pierwszym włascicielem, auto krajowe. [link do oferty na Olx wygasł]

14 Cze 2016, 17:27

Alemra N16 nie jest udana, ruda, elektryka czy silniki które piją olej. I zdecydowanie za droga swoją drogą.

14 Cze 2016, 17:31

Też te niepochlebne opinie czytałem, ale zajadę ją obejrzeć bo bardzo blisko mam, na zdj ładnie wygląda, pierwszy właściciel i krajowa jest z bogatym wyposażeniem. Jak pooglądam i wrócę to dam znać co i jak.

14 Cze 2016, 20:33

szybki napisał(a):Najważniejsze żeby nie szarpała po włożeniu D i R oraz żeby płynnie zmieniała biegi.

Uważajcie z powtarzaniem takich opinii, bo ludzie nie odróżniają szarpania od "spięcia" napędu przy włączaniu D i R. Autem delikatnie zakołysze zazwyczaj, ale tak jakby zwolnić ręczny hamulec i to jest normalne. A jak kopnie w plecy - wtedy nie jest normalne I to trzeba zaznaczać.

Stuknąć też potrafi. Nasze firmowe auto stukało od nowości przy włączaniu R i stuka nadal. Gdyby coś poważnego, to już by wyszło przez tyle lat i prawie 250tys. km.

Z kolei moje stukało przy R i wyszło szybko, że to luz w napędzie przy łączeniu ze skrzynią. Nie jest to kosztowne, więc nie ma strachu. W porządnym serwisie płaciłem chyba 300zł za te elementy oraz uszczelki. Po dużym przebiegu to nic dziwnego. I nie jest to poduszka skrzyni jak twierdzi 99% mechaników. W sieci też ludzie piszą, że to poduszka, a potem wymieniają i stuka nadal.

Jak szukasz z automatem pierwszy raz i się nie znasz, daj auto do serwisu skrzyń automatycznych. Zweryfikują Cię skrzynię i będziesz mieć pewność.

14 Cze 2016, 20:41

Wróciłem z oględzin Almery. Technicznie wszystko ładnie pięknie tylko nie znalazłem nigdzie pod maską tabliczki znamionowej. Z to była na słupku od strony pasażera naklejka z danymi VIN, itp. Czy to jest normalne, czy musi być na ściance grodziowej pod maską blaszana ?

ok, sam znalazłem tu odpowiedź almera-ii-brak-tabliczki-vin-vt93783.htm