Auto odholowane na parking

24 Maj 2009, 02:13

Witam, mam mały dość skomplikowany problem.
Dzis w nocy policja odholowała "mój" samochód na parking policyjny z powodu braku dowodu rejestracyjnego i OC (zostawiłem w domu). wiadomo bede musial zapłacic za odholowanie i postój pojazdu na parkingu. z tego co obliczylem wyniesie mnie to około 700-800zł. Aby odebrać samochód musze okazać sie dowodem i OC. problem w tym zę po pierwsze dowód został mi zabrany (przy kontroli) jakis miesiac temu i do tej pory jezdzilem na pokwitowaniu ze stacji kontroli pojazdów. musze go odebrac w wydziale ruchu. po drugie nawet jesli go odbiorę to minał termin przegladu technicznego. Podejrzewam ze nie wydadza mi pojazdu. Od policji otrzymałem pouczenie na ktorym na dole drobnym druczkiem jest napisane ze jeśli nie odbiore samochodu w ciagu 6 miesiecy to pojazd przechodzi na wlasnosc skarbu panstwa. Ten samochod to 20letnia Mazda. jej wartos maksymalnie wynosi 800zł wiec czy opłaca mi sie ja odbierac z parkingu? w związku z powyższym moje pytanie jest następujące. Czy jeśli nie odbiore samochodu i przejdzie on na własność skarbu państwa to czy bede musial zapłacic za parking i odcholowanie na parkinch? Prosze o pomoc
bolshakov
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Inowrocław

24 Maj 2009, 12:53

Za holowanie i parking będziesz musiał zapłacić tak czy inaczej.A parkingi policyjne są zawyczaj dość drogie,więc z pewością nie opłaca ci się go tam trzymać przez 6 miesięcy - odebrać go musisz.
Pojedz na policję z ważnym OC i powiedz,że samochód nie ma dowodu rejestracyjnego,ponieważ został zabrany z powodu braku przeglądu technicznego i jest do odbioru w WK po zrobieniu badań technicznych.Powiedz też,że samochód z parkingu zabierzesz na lawetę(jechać nim nie możesz).
Policjas wyda ci pisemko,że możesz odebrać samochód,ale tylko na lawecie.Lawetą wieziesz autko na przegląd i odbierasz dowód w WK idąc tam z pisemkiem od diagnosty.
Możesz też zrobić tak,że idziesz z tym pokwitowaniem od diagnosty i prosisz go,żeby c przedłużył to pokwitowanie,bo masz taką i taką sytuację.I wtedy z dowodem OC i pokwitowaniem,które dopuszcza pojazd do ruchu warunowo idziesz na policję i odbierasz autko z parkingu.
Gorzej,jak OC nie miałeś opłaconego wogóle - wówczas dodatkowo czeka cię kara za brak opłacenia OC.Kara to 500 euro.Za brak OC do 3 dni płaci się 20% tej opłaty.Do 14 dni 50 % tej kwoty.Powyżej 14 dni 100%.
No i oczywiście musisz zapłacić mandat za brak tych dokumentów - powinieneś dostać 100 zł - po 50 za brak każdego z dokumentów podczas kontroli.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

24 Maj 2009, 13:16

Dzieki wielkie kolego za pomoc.
Powiedz mi jeszcze czy to legalne? ze pojde do diagnosty i on mi przedłuzy ten swistek ze auto jest sprawne mimo ze go nie widzial? nikt sie do tego nie doczepi?

Załuzmy ze mam swistek ze mam przeglad, oc jest i dowod jutro wezme z WK. Wtedy tylko zostaje mi odebrac auto z parkingu i zaplacic za lawete i parking no i mandat.?

Druga sprawa wyglada tak ze laweciarz podczas wciagania auta na lawete uszkodzil zdrzak, zarysowal dosc gleboko.
Co z tym zorbic?
bolshakov
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Inowrocław

24 Maj 2009, 22:07

A za cozabrano ci dowód rejestracyjny?
Ten świstek od diagnosty jest jak najbardziej legalny i wcale nie oznacza,że samochód jest sprawny.Oznacza on,że samochód jest niesprawny,ale nie stanowi rażącego zagrożenia w ruchu drogowym,a dostaje się go po to,żeby mieć jak dojechać samochodem na warsztat i spowrotem na stację do ponownego przeglądu po naprawie.Oczywiście po ten świstek musisz iśc do tego diagnosty,który wystawił ci tamten - będzie pewnie pamiętał za co go wystawił.
Jak już będziesz miał dowód rejestracyjny i OC,to idziesz z tymi dokumentami na policję,wypisują ci świstek,że możesz odebrać samochód,płacisz zaparking i odbierasz autko.
Co do zarysowania zderzaka - naprawić musi laweciarz - jest on odpowiedzialny za samochód od momentu podpięcia liny do momentu jej odpięcia.Czyli odpowiada za samochód podczas załadunku,przewozu jak i rozładunku.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

24 Maj 2009, 22:47

po sprawie,
za lawete 450 zł :-/ parking 61zl na szczesnie nie duzo, wynajecie lawety, paliwo, wypozyczenie samochodu i kierowca ktory mi go przywizl i razem wyszlo 700zł zeby ten zlom odebrac :-/

Do odbioru samochodu z parkingu musialem okazac tylko OC bo auto przywiozlem na lawecie. No i oczywiscie faktury za lawete i pakring...
złodzieje!
No nic, nauczka ejst.
Dziekuje za pomoc!
bolshakov
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Inowrocław

25 Maj 2009, 10:27

Dokładnie - to będzie twoja nauczka,żeby wozić ze sobą dokumenty i żeby nie lekceważyć terminu przeglądu technicznego.Teraz musisz pojechać zrobić przegląd.A jak przeglądu nie zrobisz,to nie wolno ci tym samochodem jeździć po drogach publicznych.I pamiętgaj o tym,że nawet jak samochodem nie jeździsz,a jest on zarejestrowany,to musisz opłacać OC - wielu właścicieli tego nie robi i później piszą,że mają problem z ubezpieczycielm,bo przyszła do zapłacenia polisa plus odsetki lub kara z Funduszu Gwarancyjnego.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Trzymaj się swojego pasa!
    Jazda po wyznaczonym pasie ruchu to podstawa bezpiecznego pokonywania zakrętów. Wyjeżdżanie kierowcy poza jego pas grozi zderzeniem czołowym. Wiele osób zapomina również, że mają obowiązek trzymać się ...

25 Maj 2009, 12:04

A z tym zarysowanym zderzakiem przez laweciarza coś zrobiłeś?

Ps. Osobiście uważam że ten przepis o płaceniu OC za auto które nie jeździ jest jednym z najgłupszych jakie znam.
Serce bije w tempie obrotów maszyny
bodziokardasz
Zaawansowany
 
Posty: 623
Miejscowość: Czarna Ziemia

25 Maj 2009, 13:09

bodziokardasz napisał(a):Ps. Osobiście uważam że ten przepis o płaceniu OC za auto które nie jeździ jest jednym z najgłupszych jakie znam.

A skąd 'władza' ma wiedzieć, że nie jeździ? Samochody są po to, by ich używać, a jak używasz - możesz w coś walnąć.
menajev
Początkujący
 
Posty: 115
Prawo jazdy: 01 01 2001