REKLAMA
Witam, rodzice podjęli decyzje o kupnie auta terenowego (choć zdaje sobie sprawe, że głownie z nazwy bo można je nazwać raczej suv-ami). Przesądził o tym fakt, że mieszkamy w miasteczku w którym większość ulic póki co jest gruntowa, a także to że generalnie na polskie drogi odporniejszy będzie właśnie ten typ samochodu. Jednakże auto to generalnie nie ma być używane w terenie jako takim, ale na normalnych drogach w mieście. Po wstępnej eliminacji wybraliśmy trzy modele którymi jesteśmy zainteresowani, mianowicie: Suzuki Vitara, Toyota RAV4 oraz Honda CRV. DO przeznaczenia mamy ok 80 000tys zł, tak więc Suzuki (model 3-drzwiowy) byłoby nowe, jeśli chodziłoby o Toyote i Honde miałyby one być z rocznika 2006 (nowe z salonu, ale stare modele).
Troche sobie poczytałem o wszystkich i wychodzi mi na to, że każdy z nich jest dosyć dobrze wyposażony, niezawodny, jednak najbardziej "terenowe" z tej trójki jest Suzuki, przemawia za nim także cena oraz niewielkie wymiary (istotne w mieście), największą wadą jest to że spala dużo paliwa, ma niewielki zbiornik( wyliczyłem, że w mieście przejechałbym nim tylko ok. 500km) oraz jest możliwość zakupienia jej tylko z silnikiem 1.6 który zachwycających osiągów nie ma (choć to najważniejsze nie jest) . Podstawowa Toyota nie ma nawet napędu 4x4 i jeśli chodzi o podwozie, to jest ono stosunkowo nie wysoko, tak samo zresztą jak u Hondy, "pali" jednakże najmniej z całej trójki i jest modelem który zdobył uznanie na naszym rynku. Honda-średnie spalanie, dosyć duże gabaryty, najlepsze osiągi.
Moim zdaniem to Suzuki jest najlepszą opcją, ale chętnie poczytam inne opinie. Pozdrawiam.