REKLAMA
Witam, szukam auta z przedziału cenowego 5-7 tyś. Cena za bardzo nie gra roli, bo zawsze wolałbym poczekać i dołożyć niż kupić padło, więc może być też droższe, ale nie przekraczające 10k.
Jakie mam wymagania?
wspomaganie kierownicy
-klimatyzacja
-w miarę wygodne i ciche w środku i z w miarę nowoczesnym wnętrzem
-elektryczne szyby
-mało awaryjne, a co najważniejsze w miarę tanie w eksploatacji
-mile widziana ocynkowana karoseria
To mniej więcej tyle. Jakieś kosmiczne dystanse nie będą pokonywane tym autem, więc najlepiej jakby to była benzyna, benzyna+LPG. Może trochę za dużo wymagam, ale to tak mniej więcej, nie wszystkie punkty musi spełniać samochód. Obecnie jeżdżę Skodą Favorit, wiec wiadomo, że chciałbym poczuć jak największy skok jakościowy po przesiadce, bo pomimo, że auto mało awaryjne i tanie w eksploatacji, to strasznie głośne, niewygodne, bierze go rdza i jego wyposażenie równa się zeru. Jako, że jest we świetnym stanie technicznym, to pozostanie ona nadal w domu, bo szkoda sprzedawać za jakieś marne grosze.
Więc co polecacie? Honda Civic VI? Focus? Sam jakoś nie mam pomysłu...
